- Nikt nie wie dlaczego Jarosław wyrzucił Joannę i Elę. Pierwsza zrobiła świetny wynik, a druga kocha Jarosława i jest, jak sama mówi o sobie - żona alkoholika w relacji z Jarosławem. Może on ich nie wyrzucił? - zastanawia się na swoim blogu Janusz Palikot.
Palikot zastanawia się, czy powstanie PJN nie jest chęcią zyskania elektoratu, który na Jarosława Kaczyńskiego nigdy by nie zagłosował. – Może to po prostu agentki Jarka, które mają dostarczyć głosów od tej części sceny politycznej, która nie zagłosuje na Jarka „twardziela", a której bliski jest PO-PIS? – pyta retorycznie były szef lubelskiej Platformy.
Ale Palikot idzie dalej w swoich domysłach. – Może powstanie PJN jest wynikiem zmowy? A celem tej zmowy jest koalicja PIS-PJN? Może to jest przeciwko PO, a nie w spisku z JP? – stawia kolejne pytania były poseł Platformy Obywatelskiej i dodaje: – W każdym razie tym wszystkim, którzy założyli PJN życzymy więcej spotkań – z kim się da!
ps