- Gdybym miał talent, to bym nie został premierem tylko piłkarzem - powiedział premier Donald Tusk w wywiadzie dla kanału nSport. Dodał, że jednym z jego noworocznych planów jest przebiegnięcie maratonu.
- Chcę przebiec maraton, nie jakiś tam nowojorski, ale dystans, na razie mierzę sobie czas na 10 km i nie jest to imponujące - mówił szef rządu. Tusk dodał jednak, że póki co nie potrafi "zejść poniżej" 55 minut, co oznacza, że nie przebiegłby maratonu, bo impreza zostałaby już zamknięta. - Ale nie wiem czy kiedykolwiek dam radę - dodał Tusk.
Premier stwierdził również, że na boisku piłkarskim ma lepszą kondycję niż niektórzy zawodowi futboliści. - Jakbym tak pobiegł z losowo wybranym piłkarzem, no powiedzmy trzeciej ligi na 15 km to nie sądzę, żebym był gorszy - ocenił Tusk. Premier zachęcił również Polaków do uprawiania sportu i wysiłku fizycznego.
Premier stwierdził również, że na boisku piłkarskim ma lepszą kondycję niż niektórzy zawodowi futboliści. - Jakbym tak pobiegł z losowo wybranym piłkarzem, no powiedzmy trzeciej ligi na 15 km to nie sądzę, żebym był gorszy - ocenił Tusk. Premier zachęcił również Polaków do uprawiania sportu i wysiłku fizycznego.
- W mojej pracy zawodowej, w każdej pracy zawodowej , a moja jest dość szczególna i intensywna, na pewno nie dałbym rady, gdyby nie taka zaciekłość wręcz w utrzymywaniu kondycji fizycznej. Uważam, że we współczesnym świecie człowiek nie ma wygrać ze stresami - mówił premier polskiego rządu i dodał: - Ja bym dawno już padł w polityce, gdyby nie zdolność wymagania od własnego ciała więcej niż przeciętna.
tvn24, ps, nSport