- Swoistym prezentem świątecznym rządu Donalda Tuska dla Polaków jest informacja, że ponad 100 zaplanowanych na przyszły rok inwestycji drogowych rząd PO-PSL chce realizować dopiero... po roku 2013 - śmieje się na swoim blogu eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.
Czarnecki pisze, że "zabrakło kasy, co ministrowie sugerują wprost". - Ale dodajmy, że zabrakło też wyobraźni przy przyjmowaniu propagandowych, rozdętych planów, które tak naprawdę miały być jednym z instrumentów wygrania kolejnych wyborów przez partię Tuska - dodaje eurodeputowany PiS.
Europoseł nie wierzy, że sytuacja w kraju się poprawi. - Wybory jedne, drugie, trzecie za nami, a dróg jak nie było, tak nie ma i ... nie będzie. Przynajmniej ze strony tego rządu jest jakaś przewidywalność...- kpi Ryszard Czarnecki.
ps