To był zły rok dla Polski. Ale przyszły rok może być lepszy. Polityka nie musi być tak wk….jąca jak w 2010 roku – mówi w noworocznym orędziu dla Polaków Janusz Palikot. Palikot przekonuje, że to od Polaków będzie zależało czy w Polsce dojdzie do zmiany. - Wszyscy jesteśmy politykami – przekonuje Palikot.
Palikot w orędziu stylizowanym na wystąpienie prezydenta przekonuje, że prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk nie spełnili pokładanych w nich nadziei. – Polska jest podzielona jak nigdy. Wszystko funkcjonuje tak jak rok temu – oskarża były poseł PO i przekonuje, że poprawy nie widać ani w służbie zdrowia, ani w polskich szkołach, ani na polskich drogach. Zdaniem polityka władze nie wyciągnęły żadnych wniosków z tegorocznych tragedii.
- Ale przyszły rok – to dobra wiadomość – może być znacznie lepszy. Los nie jest zapisany w gwiazdach polityka nie musi być tak wk…jąca jak w 2010. Możemy wziąć nasz los we własne ręce. Wszyscy jesteśmy politykami i możemy spowodować, że to będzie rok nadziei i rok energii. Tego życzę nam wszystkim – kończy swoje orędzie Palikot.
- Ale przyszły rok – to dobra wiadomość – może być znacznie lepszy. Los nie jest zapisany w gwiazdach polityka nie musi być tak wk…jąca jak w 2010. Możemy wziąć nasz los we własne ręce. Wszyscy jesteśmy politykami i możemy spowodować, że to będzie rok nadziei i rok energii. Tego życzę nam wszystkim – kończy swoje orędzie Palikot.
W czasie całego orędzia w dolnej części ekranu pojawia się tłumaczenie przemówienia posła z Lublina na język rosyjski – co jest ewidentnym nawiązaniem do orędzia wygłoszonego do Rosjan po katastrofie smoleńskiej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
arb