Płatne spoty partyjne miały zniknąć z telewizji. W tej kampanii jeszcze będą. Posłowie nie zdążą zmienić prawa - informuje "Rzeczpospolita"
Sejm ma w przyszłym tygodniu rozpocząć prace nad projektem ustawy o fundacjach politycznych. Zakłada on m.in. zakaz umieszczania przez ugrupowania polityczne płatnych reklam w telewizji i radiu. Zakaz dotyczy też publikowania reklam w prasie. Jak przekonuje wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski, zakaz reklam ma wymusić na politykach większą aktywność. - Kampanie będą koncentrować się na bezpośrednim kontakcie z wyborcami - mówi "Rz" Dzikowski.
Najprawdopodobniej zmiany nie zdążą wejść w życie przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi. Zgodnie z wykładnią Trybunału Konstytucyjnego, przepisy wyborcze można zmieniać nie później niż pół roku przed dniem ogłoszenia wyborów. Wynika z tego, że ustawa musiałaby być uchwalona do 7 lutego. - Małe szanse, żebyśmy zdążyli - przyznaje Dzikowski.
Jeżeli ustawa zostanie uchwalona, reklamy znikną w 2014 r., podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego. W tegorocznych wyborach z ulic znikną natomiast billboardy ze zdjęciami polityków. To efekt uchwalonego niedawno kodeksu wyborczego, który zabrania partiom stosowania plakatów o powierzchni przekraczającej 2 metry kwadratowe.
zew, "Rzeczpospolita"