- Premierze, zostało ci jeszcze 8 miesięcy. Nie zmarnuj ostatniej szansy, aby znaczyć coś w polskiej polityce - apeluje do Donalda Tuska były lider lubelskiej PO Janusz Palikot.
Lider Ruchu Poparcia pisze na blogu, że Donald Tusk odchodzi z historii "w nicość". Palikot radzi Tuskowi, by zajął się prostymi sprawami, "nie wymagającymi heroizmu i szczególnej wiedzy". Wśród tych "dobrych dla kraju" inicjatyw były poseł wymienia m.in. likwidację powiatów, urzędów wojewódzkich i Senatu. Palikot radzi, by premier ograniczył liczbę posłów i zreformował służbę zdrowia.
Na liście postulatów Palikota jest też realizacja "sztandarowych projektów komisji Przyjazne Państwo", której lider Ruchu Poparcia przewodził. Są to likwidacja pozwoleń na budowę oraz wprowadzenie oświadczeń w miejsce zaświadczeń. Premier, według Palikota, powinien też zająć się wprowadzeniem spółek PKP na giełdę, wycofać Polaków z Afganistanu, rozszerzyć dostęp do zawodów prawniczych i odpartyjnić telewizję publiczną.
- Dasz radę! Mniej piłki i wykańczania Schetyny, a więcej pracy! Mamy Ci zamiar w październiku ostro skopać tyłek - więc lepiej poszukaj sobie alibi - ostrzega Tuska Palikot.
zew