"Tusk będzie się czołgał do lipca"

"Tusk będzie się czołgał do lipca"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Czarnecki (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Ryszard Czarnecki na swoim blogu przekonuje, że premier Donald Tusk "jest czołgany", ale i sam się czołga. "Słowo ma dwa znaczenia. Pierwsze: ktoś kogoś czołga, czyli ktoś kimś pomiata. Drugie, że delikwent czołga się niczym harcerz na podchodach, a żołnierz na manewrach" - pisze Czarnecki. I dodaje, że w obu znaczeniach słowo to można odnieść do premiera.
Kto "czołga premiera"? Zdaniem Czarneckiego robią to dziś "środki masowego przekazu łącznie z tymi, które wcześniej bezkrytycznie go popierały". "Zaczął czołgać go Balcerowicz, który jeszcze przed chwilą rozpościerał nad nim szeroko parasol ochronny i krytykował PiS. Czołgają Tuska już także różne autorytety popkultury jak piosenkarz Kazik Staszewski oraz naczelny Playboya Marcin Meller" - wylicza eurodeputowany PiS.

Czarnecki dodaje, że oprócz "bycia czołganym" premier sam również się czołga - do końca kadencji. "W tej chwili marzy, aby przeczołgać się cichaczem nie tyle, co do prawdopodobnych październikowych wyborów, tylko co do 1 lipca, czyli początku polskiej prezydencji w UE". Dlaczego właśnie do tego momentu? Bo - zdaniem Czarneckiego - 1 lipca media zajmą się polską prezydencją i zapomną o kłopotach Platformy. "A polscy wyborcy mają zdaniem lidera PO krótką pamięć, a więc zapomną czteroletnie rządowe lenistwo, nieustające piłkarskie mecze, przeplatane obozami narciarskimi szefa rządu, oraz katastrofalną porażkę z Rosja w sprawie Smoleńska" - zaznacza eurodeputowany.

arb