Podejrzany marszałek chwilowo poza PO

Prokuratura postawiła marszałkowi pięć zarzutów dotyczących m.in. nieprawidłowości przy zatrudnianiu osób w urzędzie marszałkowskim oraz zarzut "przyjęcia obietnicy korzyści osobistej" w związku z konkursem na unijne dotacje dla placówek służby zdrowia. W sumie w tym śledztwie zarzuty postawiono pięciu osobom, także m.in. członkowi zarządu województwa Jackowi Piorunkowi, dyrektorowi gabinetu marszałka Zbigniewowi Nikitorowiczowi i byłemu wicemarszałkowi Ignacemu J. Jarosław Dworzański, Jacek Piorunek i Zbigniew Nikitorowicz zgadzają się na podawanie w mediach ich danych osobowych i pokazywanie wizerunków.

Dokumenty o zawieszeniu członkostwa w Platformie Obywatelskiej złożone przez Dworzańskiego oraz Nikitorowicza wpłynęły w czwartek do Krzysztofa Teodoruka, wiceprzewodniczącego koła PO w Białymstoku, do którego należeli Dworzański i Nikitorowicz. Nikitorowicz był przewodniczącym tego koła. Teodoruk zapowiedział, że w najbliższych godzinach przekaże dokumenty do zarządu powiatu i regionu PO. Członkostwo w PO ma też zawiesić członek zarządu województwa podlaskiego Jacek Piorunek.

W związku z sytuacją w zarządzie województwa podlaskiego we wtorek 1 marca w Białymstoku odbędzie się nadzwyczajna sesja sejmiku. O jej zwołanie wnioskowali radni PiS, którzy są w opozycji w sejmiku. Wszyscy radni zostali już poinformowani o terminie sesji telefonicznie oraz  droga mailową. W programie sesji są wyjaśnienia marszałka dotyczące zarzutów prokuratury oraz tzw. sprawy różne.

zew, PAP