"Jeśli nie chcecie lewicy u władzy – zagłosujcie na PJN! To jedyna gwarancja utrzymania SLD z dala od ministerstw i urzędów wojewódzkich! Nie chcesz Napieralskiego i Senyszyn w rządzie? Głosuj na PJN!" – wzywa na swoim blogu eurodeputowany PJN Marek Migalski.
Migalski uważa, że zarówno Platforma Obywatelska jak i Prawo i Sprawiedliwość są gotowe wejść w koalicję z SLD. "O ile liderzy Platformy przyznają to już prawie otwarcie, o tyle PiS-owcy jeszcze się krygują, ale oczywiste jest to, że Jarosław Kaczyński wykaże się pragmatyzmem i nie zawaha się przed romansem z SLD, jeśli tylko mógłby w ten sposób odsunąć od władzy Donalda Tuska" – prognozuje eurodeputowany.
Zdaniem Migalskiego, jedyną możliwością na zablokowanie powrotu lewicy do władzy jest sukces wyborczy PJN. Polityk uważa, że zarówno koalicja PO-SLD jak i PiS-SLD byłaby niekorzystna dla Polski. "W przypadku koalicji PO z SLD otrzymalibyśmy gabinet lewicowy w sferze aksjologicznej; w przypadku koalicji PiS z SLD będziemy mieli do czynienia w rządem lewicowym w sferze gospodarczej. I tak źle, i tak niedobrze" – podkreśla Migalski.
MK
Zdaniem Migalskiego, jedyną możliwością na zablokowanie powrotu lewicy do władzy jest sukces wyborczy PJN. Polityk uważa, że zarówno koalicja PO-SLD jak i PiS-SLD byłaby niekorzystna dla Polski. "W przypadku koalicji PO z SLD otrzymalibyśmy gabinet lewicowy w sferze aksjologicznej; w przypadku koalicji PiS z SLD będziemy mieli do czynienia w rządem lewicowym w sferze gospodarczej. I tak źle, i tak niedobrze" – podkreśla Migalski.
MK