Kaczyński uważa, że "ostatnio" doszło do działań, które "metodami administracyjnymi mają zmniejszyć szanse opozycji na przejęcie władzy". - Jeśli jedna partia dysponuje ogromną siłą medialną a druga praktycznie żadną, to o żadnej demokracji nie może być mowy - podkreśla prezes PiS. W kontekście ograniczania szans opozycji Kaczyński wymienia zakaz publikowania przez partie płatnych spotów wyborczych w telewizji oraz zmniejszenie subwencji dla partii. Komentując te działania Kaczyński przyznaje, że nie są to środki najbardziej "bogate", ponieważ "jeszcze nie zamykają".
Schetyna jest lepszy
Wśród przesłanek świadczących o problemach polskiej demokracji Jarosław Kaczyński wymienia fakt, że u władzy jest "partia, której poziom kultury ogólnej i kultury politycznej jest wyjątkowo niski". Zdaniem Kaczyńskiego, politycy partii rządzącej są pod względem wyrobienia politycznego "wyraźnie poniżej postkomunistów". - Poprzez działalność Janusza Palikota zniszczony został język, ale on jest tylko symbolem. Dziesiątki osób, łącznie z Donaldem Tuskiem, się w to angażowało - oskarża prezes Prawa i Sprawiedliwości. Mówiąc o sytuacji w Sejmie Kaczyński ocenia, że jest lepiej niż było. - Schetyna jest trochę lepszy niż Komorowski - tłumaczy.
PiS - mówi Kaczyński - chciałby przebudować życie publiczne w Polsce. - Polska potrzebuje okresu, w którym byłaby prawdziwa demokracja, prawdziwy rynek, prawdziwa wolność oraz równość wobec prawa - postuluje prezes PiS. - Parę lat takiego systemu i ustąpi polska choroba, która tak nas dręczy i powoduje, że nie jesteśmy w stanie załatwić ogromnej ilości różnych problemów, nawet kiedy mamy na to pieniądze - deklaruje Jarosław Kaczyński.
PiS zbojkotuje Olejnik
Odnosząc się do niedawnego konfliktu między szefem klubu PiS Mariuszem Błaszczakiem a dziennikarką Moniką Olejnik Kaczyński oświadczył, że PiS zbojkotuje program Olejnik w Radiu Zet. - Chcemy powiedzieć wyraźnie, że mamy już tego dość. Nie przychodzimy na dyskusje, żeby być ofiarą ataku, któremu przewodzi sama pani Olejnik - wyjaśnia lider PiS. - Ona ma prawo do swoich poglądów politycznych, ale w takim razie niech zgłosi się do Platformy Obywatelskiej i najmie do tamtejszej gazety - mają jakiś "POgłos". Niech tam popracuje, a nie pracuje w radiu udając, że jest obiektywną dziennikarką - radzi Olejnik Kaczyński.
zew