Tak twierdzi prokuratura, która umorzyła śledztwo ws. sposobu przekazania b. gruntów URM spółdzielni Dębina, w której mieszkanie ma premier Leszek Miller.
Chodzi o grunty na warszawskim osiedlu Dębina, gdzie mieszkają też m.in. Jerzy Jaskiernia i Michał Tober.
"Decyzję o umorzeniu postępowania podjęto wobec braku znamion czynu zabronionego" - powiedziała Katarzyna Konwerska-Grześkowiak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. To trzecie umorzenie tej sprawy przez prokuraturę. Dwie poprzednie decyzje, po odwołaniach, uchylono.
Sprawa gruntów pod budowę osiedla przez spółdzielnię mieszkaniową Dębina stała się głośna na początku tego roku. Prasa doniosła wtedy, że premier Leszek Miller wziął kredyt mieszkaniowy w Banku Współpracy Europejskiej, którego głównym udziałowcem jest Bartimpex Aleksandra Gudzowatego.
Śledztwo w tej sprawie toczyło się - z przerwami - przez kilka lat. Działkę przekazał wojewoda warszawski. W latach 1995-96 spółdzielnia otrzymała w sumie około 8 ha na warszawskim Ursynowie. Grunty należały do skarbu państwa. Wcześniej z zarządzania terenem zrezygnował Urząd Rady Ministrów.
em, pap
"Decyzję o umorzeniu postępowania podjęto wobec braku znamion czynu zabronionego" - powiedziała Katarzyna Konwerska-Grześkowiak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. To trzecie umorzenie tej sprawy przez prokuraturę. Dwie poprzednie decyzje, po odwołaniach, uchylono.
Sprawa gruntów pod budowę osiedla przez spółdzielnię mieszkaniową Dębina stała się głośna na początku tego roku. Prasa doniosła wtedy, że premier Leszek Miller wziął kredyt mieszkaniowy w Banku Współpracy Europejskiej, którego głównym udziałowcem jest Bartimpex Aleksandra Gudzowatego.
Śledztwo w tej sprawie toczyło się - z przerwami - przez kilka lat. Działkę przekazał wojewoda warszawski. W latach 1995-96 spółdzielnia otrzymała w sumie około 8 ha na warszawskim Ursynowie. Grunty należały do skarbu państwa. Wcześniej z zarządzania terenem zrezygnował Urząd Rady Ministrów.
em, pap