Europoseł PiS Jacek Kurski zamienia polskie wybrzeże na Brukselę. Powód? Polityk uważa, że jego zona była mobbingowana przez szefa z powodu przynależności partyjnej jej męża.
Kurski z żoną z dwójką młodszych dzieci zamieszkają w Brukseli. Wynajęli już nawet dom w stolicy Belgii, dla najmłodszego syna - Olgierda - znaleźli przedszkole. Z kolei 17-letnia córka Zuzanna pójdzie do Szkoły Europejskiej. W Polsce - póki co - zostaje tylko starszy syn Kurskiego - Antoni.
Dlaczego rodzina europosła wyprowadza się z Polski? Wszystko z powodu problemów w pracy żony Jacka Kurskiego – Moniki. – Doszło do bardzo przykrej sytuacji. Kiedy Monika wracała do pracy w Agencji Rozwoju Pomorza z urlopu wychowawczego, szef zapytał ją: Czy będzie pani w stanie być lojalna wobec Platformy – mówi Kurski. Europoseł zapewnia, że napisał w tej sprawie list do marszałka województwa.
– Monopol władzy PO, szczególnie na Pomorzu, doprowadził do tego, że żona opozycyjnego polityka nie może wrócić do pracy, do której ma wszelkie kwalifikacje – twierdzi Jacek Kurski.
"Fakt", ps