PiS dogania PO

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w ten weekend, na Platformę mogłoby zagłosować 34,5 proc. badanych. Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na 29,1 proc. głosów. W porównaniu z poprzednim badaniem, notowania PO nie uległy zmianie. Poparcie dla PiS wzrosło o 1,8 pkt. proc. Według sondażu na SLD zagłosowałoby 11,5 proc. ankietowanych (spadek o 1,2 pkt. proc.). Do Sejmu weszłoby też PSL (6,4 proc., wzrost o 1 pkt. proc.).

"Kaczyński może być jak Churchill"

Poza Sejmem znaleźliby się reprezentanci PJN (1,6 proc.), Ruchu Palikota (1,1 proc.), UPR (0,5 proc.) i KPEiR (0,4 proc.). Prawica Rzeczypospolitej, Samoobrona i Socjaldemokracja Polska uzyskały w sondażu po 0,2 proc. poparcia. Polskie Radio nie informuje, czy ankietowani wybierali z zamkniętej listy partii, a jeśli tak, to czy mogli wskazać inne ogólnopolskie ugrupowania, np. Kongres Nowej Prawicy lub Polską Partię Pracy - Sierpień '80.

Zamawiający sondaż nie informuje też, czy z podstawy procentowania wyłączono osoby niezdecydowane jak głosować. Taki zabieg ma zazwyczaj znaczący wpływ na wyniki. W ostatnim sondażu TNS OBOP Platforma miała 45 proc. poparcia, ale wśród zdecydowanych. Wśród całości uprawnionych do głosowania wynik partii Donalda Tuska był o 11 punktów procentowych gorszy i wynosił 34 proc.

51,2 proc. pytanych przez Homo Homini zadeklarowało udział w wyborach. 38,5 proc. odpowiedziało, że nie zamierza głosować. 10 proc. jeszcze nie wie, jak postąpi. Jak informuje Polskie Radio, badanie zostało przeprowadzone telefonicznie 15 lipca na reprezentatywnej grupie 1100 osób. 

zew, Polskie Radio