Suski: PO chcę obwinić armię za Smoleńsk. Rząd się wybiela

„Newsweek", powołując się na ustalenia komisji Millera, badającej przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem, ujawnił, że piloci Tu-154 kilkanaście sekund przed zderzeniem z ziemią próbowali poderwać maszynę przy pomocy automatycznego odejścia. Przycisk nie działał, ponieważ piloci zapomnieli go aktywować przed rozpoczęciem lotu. Zdaniem Suskiego za wyciekiem nieoficjalnych informacji na ten temat stoi partia rządząca, która próbuje grać na emocjach wyborców. - Są to przecieki kontrolowane, które mają na celu skierować opinię publiczną na inny tor myślenia – zauważył. Poseł dodał, że PO doprowadziła do katastrofy poprzez liczne zaniedbania. - To rząd nie dbał o prezydenta i swoimi działaniami doprowadził do katastrofy i jest za tą katastrofę odpowiedzialny – podsumował.

Według Suskiego obecnie partia Tuska podejmuje działania, żeby zmienić przekonanie opinii publicznej o winie wysokich urzędników państwowych. - To nie jest bezpośrednie wskazanie na ministra Klicha, tylko na jakiegoś technika, który czegoś nie dokonał. Przecież będzie takie tłumaczenie, że: „no przecież minister się na wszystkim nie zna, od tego ma ludzi, więc nie może odpowiadać za to, że jakiś mechanik źle przeszkolił pilota" – przewidywał Suski. Poseł określił te czynności jako: „próbę wybielenia się”.

Suski zwrócił też uwagę na poważne zaniedbania PO w kwestii szkolenia wojska. - Rząd, który zaniedbał sprawę, który nie dba o armię i od początku swojej kadencji próbuje Polskę rozbroić, będzie w tym kierunku dalej szedł, szukając winnych nie u siebie tylko u innych – podsumował. Według niego brak pomysłu i konsekwencji w działaniach związanych z armią świadczą o nieodpowiedzialności partii rządzącej.

"Radio dla Ciebie", bpe