Rząd na ratunek Stoczni Szczecińskiej wyasygnował kwotę blisko 180 mln. złotych. Oby Stocznia warta była takiej -- pochodzącej z naszych kieszeni -- pomocy!
Rząd zdecydował o dokapitalizowaniu Agencji Rozwoju Przemysłu akcjami Telekomunikacji Polskiej SA, co pozwoli na udzielenie Stoczni Szczecińskiej kredytu. Rząd zgodził się też udzielić 8,5 mln zł kredytu na wypłatę zaliczek pensji dla stoczniowców.
11 mln 265,5 tys. akcji Telekomunikacji Polskiej posłuży Agencji do udzielenia gwarancji kredytów dla Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA lub objęcia nowej emisji papierów samej stoczni - poinformował na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister gospodarki Jacek Piechota.
Według niego decyzja o tym, w jaki sposób zostaną wykorzystane akcje TP SA, "będą zapadały w bardzo szybkim tempie". Podejmie ją minister skarbu w porozumieniu z ministrem gospodarki.
Piechota powiedział, że bez względu na to, jak zostaną wykorzystane akcje, dojdzie do udzielenia kredytu pomostowego w wysokości 40 mln USD. "Z tej puli 45 mln zł kredytu na rozruszanie produkcji otrzyma poznański zakład Cegielskiego, który produkuje na potrzeby Stoczni Szczecińskiej" - powiedział.
Z wyliczeń PAP wynika, że przekazane Agencji Rozwoju Przemysłu akcje, licząc po kursie z 21 maja, są warte ok. 168 mln zł. We wtorek na zamknięciu akcja TP SA kosztowała 14,90 zł po wzroście o 2,40 proc. Minister gospodarki zastrzegł jednak, że Agencja nie będzie mogła swobodnie dysponować akcjami TP SA.
W ubiegłym tygodniu resort skarbu postanowiło wnieść do Agencji 4,1 proc. akcji Stomilu Olsztyn, 30,9 proc. akcji Kogeneracji i 1,6 proc. akcji Banku Zachodniego WBK. Akcje są warte łącznie ponad 144 mln zł.
Szczecińska Porta Holding SA straciła w październiku płynność finansową. Od 4 marca tego roku około sześciu tysięcy pracowników holdingu przebywa na przymusowych urlopach i tzw. płatnym postojowym, za co nie otrzymali jednak wynagrodzenia. Ostatni raz pensje dostali za luty.
W ubiegłym tygodniu rząd zaoferował pomoc zakładowi pod warunkiem przejęcia nad nim kontroli przez Skarb Państwa.
Stocznia dostała pomoc także dlatego, że w ostatnim dziesięcioleciu -- choć raz już stała na krawędzi bankructwa -- zdołała nie tylko odrobić straty, ale i stać się jednym z liczących podmiotów na światowym rynku.
les, pap
11 mln 265,5 tys. akcji Telekomunikacji Polskiej posłuży Agencji do udzielenia gwarancji kredytów dla Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA lub objęcia nowej emisji papierów samej stoczni - poinformował na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister gospodarki Jacek Piechota.
Według niego decyzja o tym, w jaki sposób zostaną wykorzystane akcje TP SA, "będą zapadały w bardzo szybkim tempie". Podejmie ją minister skarbu w porozumieniu z ministrem gospodarki.
Piechota powiedział, że bez względu na to, jak zostaną wykorzystane akcje, dojdzie do udzielenia kredytu pomostowego w wysokości 40 mln USD. "Z tej puli 45 mln zł kredytu na rozruszanie produkcji otrzyma poznański zakład Cegielskiego, który produkuje na potrzeby Stoczni Szczecińskiej" - powiedział.
Z wyliczeń PAP wynika, że przekazane Agencji Rozwoju Przemysłu akcje, licząc po kursie z 21 maja, są warte ok. 168 mln zł. We wtorek na zamknięciu akcja TP SA kosztowała 14,90 zł po wzroście o 2,40 proc. Minister gospodarki zastrzegł jednak, że Agencja nie będzie mogła swobodnie dysponować akcjami TP SA.
W ubiegłym tygodniu resort skarbu postanowiło wnieść do Agencji 4,1 proc. akcji Stomilu Olsztyn, 30,9 proc. akcji Kogeneracji i 1,6 proc. akcji Banku Zachodniego WBK. Akcje są warte łącznie ponad 144 mln zł.
Szczecińska Porta Holding SA straciła w październiku płynność finansową. Od 4 marca tego roku około sześciu tysięcy pracowników holdingu przebywa na przymusowych urlopach i tzw. płatnym postojowym, za co nie otrzymali jednak wynagrodzenia. Ostatni raz pensje dostali za luty.
W ubiegłym tygodniu rząd zaoferował pomoc zakładowi pod warunkiem przejęcia nad nim kontroli przez Skarb Państwa.
Stocznia dostała pomoc także dlatego, że w ostatnim dziesięcioleciu -- choć raz już stała na krawędzi bankructwa -- zdołała nie tylko odrobić straty, ale i stać się jednym z liczących podmiotów na światowym rynku.
les, pap