Wałęsa: nie o to walczyłem. Trzeba zwinąć sztandary "S"
Komorowski złożył kwiaty w milczeniu
- Załoga Stoczni Gdańskiej złożyła cześć i hołd wszystkim tym, którzy walczyli o niepodległą Polskę, którzy zginęli w tej walce – powiedział do zgromadzonych przed pomnikiem wiceprzewodniczący stoczniowej "Solidarności" Karol Guzikiewicz.
"Musimy walczyć z rządem"
Zaapelował, aby "ten dzień był dniem porozumienia". - Niech dzisiaj nie będzie tutaj polityki, niech ten dzień nas łączy - mówił. Dodał, że w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych "musimy pamiętać i przypominać, że nasi ojcowie, koledzy w stoczni zginęli za wolną Polskę, ale też za to, że domagali się godnego życia i sprawiedliwości". - Ten etap walki do dzisiaj trwa i o to musimy dziś walczyć w zakładach pracy, musimy walczyć z rządem – zaznaczył. Guzikiewicz zwrócił się do "wszystkich rządzących, aby pamiętali o wszystkich Polakach, nie tylko tych bogatych, ale również o tych biednych".
"Nie chcemy wystąpień politycznych"
Po uroczystościach Guzikiewicz powiedział, że "to jest miejsce święte dla wszystkich". - Nam zależy aby w tym dniu nie było przede wszystkim wystąpień politycznych. Te wszystkie niedobre rzeczy, które pojawiały się w ostatnich latach, były wywołane wystąpieniami politycznymi jednej czy innej strony i do tego dziś nie powinno dojść - dodał.
Wcześniej kwiaty przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców złożył Lech Wałęsa. Po załodze Stoczni Gdańsk przed pomnikiem wieńce złożyli prezydent Bronisław Komorowski i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
zew, PAP