- To jest interesujący fenomen. Jeśli 1,5 mln ludzi uwierzyło Palikotowi, to jest to jego osobisty sukces, ale to też pokazuje, że rzeczywiście istnieje zapotrzebowanie na państwo neutralne światopoglądowo, wolne w sensie obyczajowym, dużo bardziej niezależne czy dające szanse indywidualności - skomentował wyborczy sukces Ruchu Palikota były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
- Te 10 proc. jest sygnałem wielkiej zmiany obyczajowej, dokonującej się szczególnie w młodym pokoleniu Polaków. Janusz Palikot odczytał ten rytm, odczytał tę muzykę i potrafił zorganizować program - tłumaczył sukces Palikota Kwaśniewski. Były prezydent dodał jednocześnie, że Palikot może być zaskoczony tym, kogo udało mu się wprowadzić do parlamentu, ponieważ jego ugrupowanie "nie jest żadną partią".
- To jest ruch, który dopiero na naszych oczach powstaje - podsumował były prezydent.
TVN24, arb