Mniejszość niemiecka chce mieć własne radio

Mniejszość niemiecka chce mieć własne radio

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stacja ma nadawać niemieckie piosenki i kurs języka niemieckiego (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Mniejszość niemiecka z Opolszczyzny planuje uruchomienie stacji radiowej. - Dokumenty koncesyjne chcemy przygotować do końca listopada, w przyszłym roku chcielibyśmy rozpocząć nadawanie – powiedział opolski poseł mniejszości niemieckiej, Ryszard Galla.
Rozgłośnia mniejszości niemieckiej ma mieć siedzibę w Opolu i  nadawać na Opolszczyźnie, w zachodniej części woj. śląskiego i części Dolnego Śląska. - Chcielibyśmy objąć zasięgiem co najmniej okolice Raciborza, Zabrza i Gliwic, i jakby się dało, część woj. dolnośląskiego. Przygotowujemy komplet dokumentów – taki sam, jak w przypadku każdego innego nadawcy radiowego – oświadczył Galla.

Rozgłośnia mniejszości niemieckiej nie będzie nadawać tylko po  niemiecku. - Z wymogów koncesyjnych wynika, że 30 proc. programu będzie po polsku, chcielibyśmy też uwzględnić w ramówce pierwiastek śląski, ale  w przeważającej części chcemy nadawać po niemiecku. To ma być radio nie  tylko informacyjne, ale i edukujące – zaznaczył Galla.

Niemiecki język, niemieckie piosenki

Twórcy radia podpisali umowę o współpracy z Deutsche Welle, która będzie dostarczać wiadomości z Niemiec i Europy; zakładają też wymianę informacji i doświadczeń z innymi stacjami – również rozgłośniami mniejszości w Niemczech, Rumunii i na Węgrzech. W ramówce znajdzie się na pewno kurs jęz. niemieckiego.

Według założeń, stacja ma kierować swój program do grupy wiekowej "40+", muzycznie ma prezentować – poza koncesyjnym obowiązkiem emitowania jednej trzeciej muzyki polskiej – głównie muzykę niemiecką. - Nie chodzi nam tylko o tradycyjne niemieckie szlagiery. Chcemy prezentować współczesny niemiecki pop, bo niemiecki rynek muzyczny jest bardzo bogaty – powiedziała Joanna Mróz z Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, która przygotowuje dokumenty koncesyjne.

Rozgłośnia ma emitować program na żywo od 6 rano do północy, pozostały czas wypełnią powtórki i emisja muzyki sterowana systemem komputerowym. Stacja zakłada emitowanie reklam, które nie przekroczą 2  proc. czasu antenowego. - Konsultujemy się z różnymi nadawcami w Polsce i  Europie, i z Radia Kaszebe wiemy, że zapełnienie nawet 2 proc. czasu reklamami jest bardzo trudne – relacjonowała Mróz.

Mają 11 minut w TV i 75 w radiu

Według planów, siedzibą radia będzie Opole, gdzie w jednym budynku w  centrum miasta mają się znaleźć: istniejąca spółka produkcyjna Pro Futura; redakcja niemieckojęzycznego tygodnika "Schlesisches Wohenblatt" i studia radiowe nowej rozgłośni.

W tej chwili mniejszość niemiecka ma do dyspozycji czas antenowy w  rozgłośni Polskiego Radia w Opolu, ma też swoje audycje w oddziałach TVP w Katowicach, Opolu i Wrocławiu. - Mamy 11 minut w tygodniu w telewizji i  15 minut od poniedziałku do piątku w Radiu Opole – wyjaśnił Galla.

Temat radia dla mniejszości pojawił się podczas obrad polsko-niemieckiego "okrągłego stołu". - Zgłosiliśmy wtedy potrzebę posiadania własnego radia. Temat został tam zapisany, w ślad za tym przygotowujemy się do złożenia wniosku o częstotliwości i koncesję –  powiedział poseł mniejszości. Według niego, polscy Niemcy oczekują od MSWiA pomocy w uzyskaniu niezbędnych pozwoleń, będą też wnioskować do ministerstwa i do rządu niemieckiego o sfinansowanie części wydatków inwestycyjnych; uzyskali już zapewnienie od MSWiA, że resort dołoży wszelkich starań, by  rozgłośnia otrzymała częstotliwość bez konieczności ubiegania się o nią w  konkursie.

zew, PAP