Roman Kotliński, redaktor naczelny "Faktów i Mitów", poseł Ruchu Palikota, a w przeszłości katolicki ksiądz formalnie wciąż pozostaje duchownym. Gdyby poseł chciał odprawić mszę świętą, albo udzielić eucharystii z punktu widzenia prawa kanonicznego czynności te byłyby ważne - pisze "Rzeczpospolita".
Jak to możliwe? Kotliński, jako osoba, która przyjęła święcenia kapłańskie nie może ich utracić ponieważ według kodeksu kanonicznego "święcenia raz przyjęte nigdy nie tracą ważności". Kotliński nie został też nigdy ekskomunikowany przez Kościół - ciąży na nim jedynie suspensa za zawarcie związku małżeńskiego. Suspensa to łagodniejsza forma kary niż ekskomunika - osoba, której dotyczy nie otrzymuje zakazu sprawowania i przyjmowania sakramentów.
Poseł Ruchu Palikota mógłby zrzec się uprawnień duchownego, gdyby wystąpił o Watykanu z prośbą o tzw. reskrypt. Kotliński jednak nigdy tego nie zrobił.
"Rzeczpospolita", arb