Ruch Palikota, w ramach protestu przeciwko podpisaniu przez Polskę kontrowersyjnej umowy ACTA, zamierza założyć maskę będącą symbolem hakerskiej grupy Anonymous na stojący w Świebodzinie, ok. trzydziestometrowy pomnik Jezusa. - Jestem przekonany, że gdyby Chrystus żył, to byłby jedną z pierwszych osób, które by taką maskę założyły, bo on walczył właśnie o wolność - przekonuje poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń.
Plany Ruchu Palikota skrytykowała już Solidarna Polska, która zapowiada zgłoszenie sprawy do prokuratury, ponieważ inicjatywę traktuje jako obrazę uczuć religijnych. Pomysł "ozdobienia" pomnika Chrystusa maską nie podoba się też Stefanowi Niesiołowskiemu z PO. - Jest to zachowanie na granicy bluźnierstwa. Poniżanie ludzi wierzących to powód, dla którego Ruch Palikota nie będzie odgrywał roli w polskiej polityce - przekonuje były wicemarszałek Sejmu.
Z opinią tą nie zgadza się Robert Biedroń. - Jestem przekonany, że gdyby Chrystus żył, to byłby jedną z pierwszych osób, które by taką maskę założyły, bo on walczył właśnie o wolność - twierdzi. - Zostawcie Pana Jezusa w spokoju - odpowiada mu Niesiołowski.
Z opinią tą nie zgadza się Robert Biedroń. - Jestem przekonany, że gdyby Chrystus żył, to byłby jedną z pierwszych osób, które by taką maskę założyły, bo on walczył właśnie o wolność - twierdzi. - Zostawcie Pana Jezusa w spokoju - odpowiada mu Niesiołowski.
Biedroń przekonuje, że protestuje przeciwko ACTA m.in. dlatego, że na wsi, gdzie "jedynym dobrem, jakie mają mieszkańcy jest internet", należy ludziom "zapewnić prawo do korzystania z zasobów sieci". Argumenty te nie trafiają jednak do Niesiołowskiego. - Pan popiera przestępców i kradzieże. Pan mówi: jak mnie nie stać, to musze ukraść. Z takimi ludźmi siedziałem w więzieniu. Oni tak to argumentowali. Pan złamał przysięgę poselską, nawołując do przestępstwa - oburza się poseł PO.
TVN24, arb