Grupiński: „Solidarność” wprowadza ludzi w błąd

„Solidarność" chce, aby w głosowaniu Polacy odpowiedzieli na pytanie, czy są za utrzymaniem dotychczasowego wieku emerytalnego wynoszącego 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. - Pytanie nie może być częściowe o problem, który jest złożony. Dzisiaj podczas referendum z tak postawionym pytaniem, odpowiedź mogłaby być tylko jedna. To pytanie jest postawione w sposób nieuczciwy – ocenił polityk PO.

Grupiński uważa, że jeśli związkowcy zablokują reformę, to kobiety będą miały nadal niższe emerytury niż mężczyźni. Zwrócił uwagę, że parlamentarzyści muszą czasem podejmować trudne decyzje, które budzą niezadowolenie społeczne. - Większość protestujących w minimalnej części zostanie objęta tą reformą. Protestują mężczyźni, ale ich protest to zablokowanie szansy, żeby kobiety miały takie same emerytury ja mężczyźni - podkreślił.

eb, Pierwszy Program Polskiego Radia

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Kempa: nie pozwolimy na prymitywną reformę

Miller: SLD poprze wniosek "S" o referendum

Tusk: to dla nas najistotniejszy test na przywództwo

PSL: zagłosujemy przeciwko referendum

Kaczyński: referendum emerytalne? To byłaby też ocena rządów Tuska

Ruch Palikota: Solidarność zadaje populistyczne pytania

Schetyna: musimy podnieść wiek emerytalny. Nie ma wyjścia

Duda: transparenty "Tusk, k... mać"? To fajne

Rosati: PO jest przeciw referendum ws. wieku emerytalnego

Wyją syreny, wybuchają petardy. "S" przed Sejmem walczy o referendum

W PSL nie będzie dyscypliny. Ludowcy zagłosują za referendum?

Duda do Tuska i Pawlaka: wasza gra nie zmyli Polaków