Podczas debaty nad projektem przygotowanej przez Ruch Palikota ustawy w sprawie przekazywania przez obywateli 1 proc. podatku na partie polityczne Beata Kempa z Solidarnej Polski zasugerowała, że posłowie powinni przechodzić badania psychiatryczne. Na słowa Kempy nieoczekiwanie odpowiedział Janusz Palikot.
- Chciałem wziąć w obronę Jarosława Kaczyńskiego przed Solidarną Polską. Przy wszystkich różnicach między nami, nie uważam by stosowne było oczekiwanie formułowane przez posłankę Kempę, jak rozumiem przewodniczącego Kaczyńskiego miała pani na myśli, by posłowie byli objęci badaniami psychiatrycznymi. To było skandaliczne sformułowanie, które nie powinno mieć miejsca - oświadczył z sejmowej mównicy Palikot.
Na słowa lidera Ruchu Palikota zareagował na to szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, który wnioskował o przerwę i zwołanie posiedzenia Konwentu Seniorów, gdyż - jego zdaniem - posłowie zabierają głos poza Regulaminem Sejmu. Wniosek Błaszczaka przepadł w głosowaniu.
PAP, arb