Po ogłoszeniu upadłości przez biuro podróży Sky Club, które sprzedawało wycieczki pod markami Triada i własną tysiące zaskoczonych turystów utknęło za granicę. Wielu z tych, którzy wykupili wczasy nie zdążyło nawet wyjechać. Byli jednak i tacy, którzy przewidzieli taki bieg wydarzeń.
Już kilka tygodni temu internauci, którzy analizowali relację powracających z wakacji klientów Sky Club alarmowali, by nie korzystać z usług tego touroperatora. Niezadowoleni turyści narzekali przede wszystkim na hotele, których właściciele nie otrzymali zapłaty, utrudniony kontakt z przedstawicielami przedsiębiorstwa czy znaczne problemy przy odzyskiwaniu pieniędzy w przypadku rezygnacji z wyjazdu.
Na miesiąc przed upadkiem statystyki były dla Sky Club miażdżące. Aż 93 proc. ich klientów negatywnie oceniło działalność touroperatora. "Zanim wykupisz wczasy w Sky Club - bardzo dobrze się zastanów! Sky Club z premedytacją wprowadził ludzi w błąd pod pozorem organizowania imprez, chcąc szybkiej gotówki, którą może sobie dowolnie obracać, oszuści" - czytamy w jednym z komentarzy. Niestety, mimo tych ostrzeżeń, wielu turystów dało się skusić na wyjazd właśnie z tym biurem podróży.
mp, onet.pl
Na miesiąc przed upadkiem statystyki były dla Sky Club miażdżące. Aż 93 proc. ich klientów negatywnie oceniło działalność touroperatora. "Zanim wykupisz wczasy w Sky Club - bardzo dobrze się zastanów! Sky Club z premedytacją wprowadził ludzi w błąd pod pozorem organizowania imprez, chcąc szybkiej gotówki, którą może sobie dowolnie obracać, oszuści" - czytamy w jednym z komentarzy. Niestety, mimo tych ostrzeżeń, wielu turystów dało się skusić na wyjazd właśnie z tym biurem podróży.
mp, onet.pl