- Minister Sawicki jest moim idolem i nie jest moim zamiarem stawianie najlepszego ministra w ostatnich latach w złej sytuacji! – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” bohater afery taśmowej Władysław Serafin.
- To była naprawdę koleżeńska, prywatna rozmowa. Nabrała rozgłosu przez nieuprawnioną publikację – stwierdził prezes Krajowego Związku Rolników i Kółek Rolniczych mówiąc o nagraniu opublikowanym przez "Puls Biznesu". – Różne rzeczy się słyszy na mieście, takich rozmów jak nasze jest przy kawie tysiące. Nie oznacza to, że padają w nich fakty – powiedział. – Co by się działo, gdyby nagrywano wszystkich dyskutantów gdzieś przy kawie? – pytał.
Odnosząc się do tego, jak w świetle jego rozmowy z Władysławem Łukasikiem wypadają minister rolnictwa Sawicki i Andrzej Śmietanko odparł: - Minister Sawicki jest moim idolem i nie jest moim zamiarem stawianie najlepszego ministra w ostatnich latach w złej sytuacji! Nie chcę też dociekać jego procesów decyzyjnych. Mam masę własnych problemów. Nie wiem też, kto mnie wkręcił w taką sytuację. Na sugestię, że być może chodzi o rozgrywkę między Sawickim a Pawlakiem przed wyborami w PSL odparł: - Sawicki nigdy nie potwierdził chęci kandydowania. Jego rywalizacja z Pawlakiem jest dęta medialnie!
jl, „Super Express”
Odnosząc się do tego, jak w świetle jego rozmowy z Władysławem Łukasikiem wypadają minister rolnictwa Sawicki i Andrzej Śmietanko odparł: - Minister Sawicki jest moim idolem i nie jest moim zamiarem stawianie najlepszego ministra w ostatnich latach w złej sytuacji! Nie chcę też dociekać jego procesów decyzyjnych. Mam masę własnych problemów. Nie wiem też, kto mnie wkręcił w taką sytuację. Na sugestię, że być może chodzi o rozgrywkę między Sawickim a Pawlakiem przed wyborami w PSL odparł: - Sawicki nigdy nie potwierdził chęci kandydowania. Jego rywalizacja z Pawlakiem jest dęta medialnie!
jl, „Super Express”