Będą zmiany w ustawie o działalności biur podróży w Polsce – dowiedziało się Radio ZET. Polska Izba Turystyki rozmawia o nich z Ministerstwem Sportu, a to z kolei z szefem resortu finansów.
Ministerstwo Joanny Muchy zaproponowało, by nowe biura podróży płaciły wyższą stawkę minimalnej gwarancji, by w razie kłopotów starczyło dla wszystkich poszkodowanych klientów. Izba Turystyki chce zaś skrócenia terminu dochodzenia roszczeń. Obecnie klienci zgłaszać się mogą aż rok po upadku biura. Zdaniem samych touroperatorów to za długo i niepotrzebnie tracimy czas.
Izba chce wrócić do pomysłu utworzenia funduszu, który miałby chronić klientów. - Nie udało się go powołać dwa lata temu, ale teraz chyba dojrzeliśmy do zmian – powiedział Tomasz Rosset sekretarz Polskiej Izby Turystyki. Resort sportu przedstawił w sumie kilkanaście swoich propozycji. Wedle nieoficjalnych informacji, zdaniem resortu finansów niektóre wymagają zmian w odpowiednich ustawach, by mogły wejść w życie.
Kolejne spotkanie z ministrem Jackiem Rostowskim w tej sprawie odbędzie się 19 lipca. Zmiany mogłyby wejść w życie dopiero od kolejnego sezonu, jeśli szybko uchwali je parlament.
jl, Radio Zet
Izba chce wrócić do pomysłu utworzenia funduszu, który miałby chronić klientów. - Nie udało się go powołać dwa lata temu, ale teraz chyba dojrzeliśmy do zmian – powiedział Tomasz Rosset sekretarz Polskiej Izby Turystyki. Resort sportu przedstawił w sumie kilkanaście swoich propozycji. Wedle nieoficjalnych informacji, zdaniem resortu finansów niektóre wymagają zmian w odpowiednich ustawach, by mogły wejść w życie.
Kolejne spotkanie z ministrem Jackiem Rostowskim w tej sprawie odbędzie się 19 lipca. Zmiany mogłyby wejść w życie dopiero od kolejnego sezonu, jeśli szybko uchwali je parlament.
jl, Radio Zet