Powinniśmy wejść do strefy Euro, ale być ostrożni. Docelowo tam jest nasze miejsce. To wynika z zobowiązań traktatowych. Powinniśmy być dobrze przygotowani do tego żeby wejść do strefy euro – powiedział w rozmowie z Polskim Radiem eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski.
Polityk, wybrany 18 października na wiceprzewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej, tłumaczył, że musimy wejść do strefy euro, aby nie stracić dystansu ekonomicznego do państw eurozony. Zdaniem Saryusza-Wolskiego kraje które przyjęły euro "chcą oderwać się od peletonu, uciec do przodu, my z kolei staramy się siedzieć na kole tym którzy się odrywają".
Eurodeputowany dodał, że podczas szczytu UE w Brukseli Polsce udało się osiągnąć sukces „zgodnie ze starą polską maksymą >nic o nas bez nas<” w kwestii zaproszenia wszystkich członków Unii do udziału w nadzorze unii bankowej. - To właśnie Polska zaproponowała aby do unii bankowej, jej pierwszego filaru zaproszone były wszystkie kraje nie tylko członkowie strefy euro. Nie możemy podlegać bez uczestnictwa – tłumaczył Saryusz-Wolski.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml
Eurodeputowany dodał, że podczas szczytu UE w Brukseli Polsce udało się osiągnąć sukces „zgodnie ze starą polską maksymą >nic o nas bez nas<” w kwestii zaproszenia wszystkich członków Unii do udziału w nadzorze unii bankowej. - To właśnie Polska zaproponowała aby do unii bankowej, jej pierwszego filaru zaproszone były wszystkie kraje nie tylko członkowie strefy euro. Nie możemy podlegać bez uczestnictwa – tłumaczył Saryusz-Wolski.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml