Premier Donald Tusk nie przyjął dymisji minister sportu. Joanna Mucha pozostaje na stanowisku.
Wcześniej Joanna Mucha oddała się do dyspozycji premiera Donalda Tuska. Jak mówiła, czuła się odpowiedzialna za "sytuację ze Stadionem Narodowym", czyli przełożenie meczu Polska-Anglia.
Według Radia Zet, Donald Tusk nie przyjął dymisji Joanny Muchy.
Dymisji minister Muchy domagała się opozycja, m.in. Solidarna Polska, w związku z blamażem z niezamknięciem dachu na Stadionie Narodowym, czego konsekwencją było przełożenie meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata Polska-Anglia.
Po tych wydarzeniach premier zarządził kontrolę w resorcie sportu i Narodowym Centrum Sportu. Raport z kontroli otrzymał w poniedziałek.
zew, Polsat, Radio Zet, TVN24
Według Radia Zet, Donald Tusk nie przyjął dymisji Joanny Muchy.
Dymisji minister Muchy domagała się opozycja, m.in. Solidarna Polska, w związku z blamażem z niezamknięciem dachu na Stadionie Narodowym, czego konsekwencją było przełożenie meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata Polska-Anglia.
Po tych wydarzeniach premier zarządził kontrolę w resorcie sportu i Narodowym Centrum Sportu. Raport z kontroli otrzymał w poniedziałek.
zew, Polsat, Radio Zet, TVN24