"Pomimo obaw Polski, że Obama poświęci ją na drodze do zresetowania relacji Waszyngtonu z Moskwą, tak wcale się nie stało" – napisał Stephen J. Flanagan w swojej analizie relacji na linii Polska – USA na łamach "Foreign Policy".
"Obama nie porzucił Polski, jednego ze swoich najbardziej lojalnych sojuszników. Jego administracja w gruncie rzeczy zacieśniła relacje z Warszawą". W przekonaniu Flanagana przykładem takiego zacieśnienia współpracy może być polepszenie oferty Georga Busha dotyczącej obrony rakietowej Polski. Ekspert "Foreign Policy" zauważył, że były prezydent USA chciał rozmieścić na terenie Polski jedynie 10 antyrakiet, natomiast dzięki propozycji Obamy do 2018 roku rozmieszczone zostanie 24 antyrakiety SM-3 oraz lądowa bateria wyrzutni rakiet Aegis.
Flanagan dodał, że polityka dwustronna jest uzależniona od sytuacji wewnętrznej, a ta jest w Polsce trudna ponieważ "podczas różnych wyborów partia Jarosława Kaczyńskiego wykorzystuje często fakt, że Platforma zgodziła się na - postrzegany jako niekorzystny - plan Obamy ws. tarczy jako dowód na uległość Donalda Tuska wobec Rosji".
Ekspert "Foreign Policy" zaznaczył, że rozumie polskie rozczarowanie amerykańską postawą w niektórych kwestiach. "Polska była jednym z najbardziej lojalnych sojuszników USA, reagując zawsze powyżej swoich możliwości, angażując się w operacje międzynarodowe. Po tym, jak wzięła udział w misjach w Iraku i Afganistanie, często niemal przekraczając swoje możliwości militarne, czuła, że jej poświęcenie nie było wystarczająco docenione... Dlatego odmówiła zaangażowania się w operację w Libii".
Flanagan kończąc swój artykuł napisał, że Polska będą "nieco przewrażliwionym krajem z powodu swej historii oczekuje od Obamy, czy Romneya to uznania jej za wartościowego europejskiego gracza”.
TOK FM, ml
Flanagan dodał, że polityka dwustronna jest uzależniona od sytuacji wewnętrznej, a ta jest w Polsce trudna ponieważ "podczas różnych wyborów partia Jarosława Kaczyńskiego wykorzystuje często fakt, że Platforma zgodziła się na - postrzegany jako niekorzystny - plan Obamy ws. tarczy jako dowód na uległość Donalda Tuska wobec Rosji".
Ekspert "Foreign Policy" zaznaczył, że rozumie polskie rozczarowanie amerykańską postawą w niektórych kwestiach. "Polska była jednym z najbardziej lojalnych sojuszników USA, reagując zawsze powyżej swoich możliwości, angażując się w operacje międzynarodowe. Po tym, jak wzięła udział w misjach w Iraku i Afganistanie, często niemal przekraczając swoje możliwości militarne, czuła, że jej poświęcenie nie było wystarczająco docenione... Dlatego odmówiła zaangażowania się w operację w Libii".
Flanagan kończąc swój artykuł napisał, że Polska będą "nieco przewrażliwionym krajem z powodu swej historii oczekuje od Obamy, czy Romneya to uznania jej za wartościowego europejskiego gracza”.
TOK FM, ml