- Ciągle obracamy się wokół słów, które tak bardzo zbulwersowały Polaków, to widać po wynikach sondaży - mówi poseł PO Andrzej Halicki odnosząc się do oskarżeń Jarosława Kaczyńskiego, że w Smoleńsku doszło do zamachu na prezydencki Tu-154M.
- Nic dziwnego, że Jarosław Kaczyński próbuje się wycofać ze swojego oskarżenia, które padło tutaj w zeszłym tygodniu, w Sejmie i dziś mówi, że zamach został dokonany na 99 proc. Ale jednocześnie w wywiadzie dzisiejszym twierdzi, że posiada coraz więcej dowodów na to, że był zamach. Żądamy w związku z tym od Jarosława Kaczyńskiego, aby z tymi dowodami niezwłocznie udał się do prokuratury, bo obowiązkiem każdego obywatela, a co dopiero osoby, która zajmuje tak wysokie miejsce w dzisiejszym świecie politycznym jest udowodnienie lub przekazanie tych dowodów prokuraturze - twierdzi poseł PO.
- Inaczej może być narażony na zarzut przeciwdziałaniu czy tuszowaniu tego śledztwa. To jest obowiązek dostarczenia dowodów prokuraturze - dodaje.
- Czy Jarosław Kaczyński to zrobi? Zobaczymy, ale oczywiście Jarosław Kaczyński ma alternatywę - zaznacza polityk. - Jeżeli nie chce uczestniczyć w polityce, bo widzi, że ten spadek minus dziewięć dotyczy właśnie jego wypowiedzi, może zgodnie ze słowami profesora Brzezińskiego skorzystać z innych porad i wtedy też rzeczywiście PiS będzie miało szansę rozwoju dla siebie. Apelujemy o to, żeby odpowiedzialność za słowa była rzeczywistą odpowiedzialnością wszystkich, którzy biorą udział w polityce i żeby nie szastać zdaniami, które nie mają pokrycia - podkreśla Halicki.
mp, sejm.gov.pl
- Inaczej może być narażony na zarzut przeciwdziałaniu czy tuszowaniu tego śledztwa. To jest obowiązek dostarczenia dowodów prokuraturze - dodaje.
- Czy Jarosław Kaczyński to zrobi? Zobaczymy, ale oczywiście Jarosław Kaczyński ma alternatywę - zaznacza polityk. - Jeżeli nie chce uczestniczyć w polityce, bo widzi, że ten spadek minus dziewięć dotyczy właśnie jego wypowiedzi, może zgodnie ze słowami profesora Brzezińskiego skorzystać z innych porad i wtedy też rzeczywiście PiS będzie miało szansę rozwoju dla siebie. Apelujemy o to, żeby odpowiedzialność za słowa była rzeczywistą odpowiedzialnością wszystkich, którzy biorą udział w polityce i żeby nie szastać zdaniami, które nie mają pokrycia - podkreśla Halicki.
mp, sejm.gov.pl