Biskup Piotr Jarecki, który prowadząc samochód pod wpływem alkoholu uderzył w latarnię, stanie przed sądem 23 stycznia. Sędzia nie zgodził się na dobrowolne poddanie się karze przez duchownego - wcześniej biskup uzgodnił z prokuraturą, że za swój czyn zostanie ukarany karą ośmiu miesięcy ograniczenia wolności i czteroletnim zakazem prowadzenia pojazdów.
Do incydentu z udziałem biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej doszło 20 października - badanie alkomatem wykazało, że duchowny miał we krwi 2,5 promila alkoholu. Kilka dni później biskup przeprosił wiernych za swoje zachowanie, przyznał się do choroby alkoholowej i zadeklarował, że podda się leczeniu. Biskup oddał się też do dyspozycji papieżowi Benedyktowi XVI.
Pod koniec października Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ skierowała do sądu akt oskarżenia wobec biskupa wnioskując jednocześnie o skazanie go bez przeprowadzania rozprawy.
arb, TVN Warszawa
Pod koniec października Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ skierowała do sądu akt oskarżenia wobec biskupa wnioskując jednocześnie o skazanie go bez przeprowadzania rozprawy.
arb, TVN Warszawa