- Jeżeli jest zapotrzebowanie na talent i myśli Aleksandra Kwaśniewskiego, to należy temu tylko przyklasnąć. I zazdrościć, dlaczego mi tego nie zaproponował pan Kulczyk, czy komuś innemu, kto by tego pragnął – powiedział o pracy byłego prezydenta dla Jana Kulczyka, poseł SLD, Jerzy Wenderlich
Polityk dodał, że "nie jest tak utalentowany biznesowo”, ale politycy którzy zakończą karierę nie powinni opierać się przed korzystaniem z możliwości sprzedawania swojej wiedzy i umiejętności. - Im więcej osób będzie miało propozycje dla pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Wałęsy, tym lepiej. Jeśli jest zapotrzebowanie na czyjeś myśli i czyjś talent, a jednocześnie są pieniądze, żeby im za to zapłacić, to niech Wałęsa i Kwaśniewski, byli premierzy wykorzystują swoje doświadczenie – dodał Wenderlich. W jego przekonaniu dzieje się tak na całym świecie, jedynie w Polsce jest to traktowane „ze wstydem i pogardą”, a powinniśmy się "cywilizować”.
Nie zgodził się z nim poseł PiS, Adam Hoffman. – To są zasady ścisłego związku polityki i biznesu, które doprowadziły do upadku SLD. Tak bliski związek polityki i biznesu zdarza się na całym świecie, ale wszędzie jest też krytykowane. Gerhard Schroeder za to, że poszedł do Gazpromu, był odsądzany od czci i wiary w Niemczech - podkreślił Adam Hofman.
Zdaniem doradcy prezydenta Komorowskiego praca dla prywatnych przedsiębiorstw nie jest problemem, jednak jeśli Kwaśniewski chciałby wrócić do czynnej polityki mogłoby to być kłopotliwe. - Niestety dla polskiej lewicy jeszcze długo Aleksander Kwaśniewski do polityki nie wróci - dodał Nałęcz.
- Lewe powiązania polityków lewicy, jeśli można tak to ująć, doprowadziły do tego, że Polska stała się znana na świecie z korupcji – ocenił sytuację szef Solidarnej Polski, Zbogniew Ziobro.
Prezydenta Kwaśniewskiego bronił również Andrzej Rozezek z Ruchu Palikota, wytykając przy tym Ziobrze, że w czasach gdy był ministrem sprawiedliwości wydawano publiczne pieniądze na realizację pomysłu, takiego jak zakup willi Jolanty Kwaśniewskiej w Kazimierzu. - Jeśli na takich poszlakach opiera pan swoje opinie na temat Aleksandra Kwaśniewskiego, to lepiej żeby w ogóle się pan nie wypowiadał. Aleksander Kwaśniewski ma prawo zarabiać. Czy Jan Kulczyk to jest nielegalne źródło? Nie - podkreślił Rozenek.
Radio Zet, ml
Nie zgodził się z nim poseł PiS, Adam Hoffman. – To są zasady ścisłego związku polityki i biznesu, które doprowadziły do upadku SLD. Tak bliski związek polityki i biznesu zdarza się na całym świecie, ale wszędzie jest też krytykowane. Gerhard Schroeder za to, że poszedł do Gazpromu, był odsądzany od czci i wiary w Niemczech - podkreślił Adam Hofman.
Zdaniem doradcy prezydenta Komorowskiego praca dla prywatnych przedsiębiorstw nie jest problemem, jednak jeśli Kwaśniewski chciałby wrócić do czynnej polityki mogłoby to być kłopotliwe. - Niestety dla polskiej lewicy jeszcze długo Aleksander Kwaśniewski do polityki nie wróci - dodał Nałęcz.
- Lewe powiązania polityków lewicy, jeśli można tak to ująć, doprowadziły do tego, że Polska stała się znana na świecie z korupcji – ocenił sytuację szef Solidarnej Polski, Zbogniew Ziobro.
Prezydenta Kwaśniewskiego bronił również Andrzej Rozezek z Ruchu Palikota, wytykając przy tym Ziobrze, że w czasach gdy był ministrem sprawiedliwości wydawano publiczne pieniądze na realizację pomysłu, takiego jak zakup willi Jolanty Kwaśniewskiej w Kazimierzu. - Jeśli na takich poszlakach opiera pan swoje opinie na temat Aleksandra Kwaśniewskiego, to lepiej żeby w ogóle się pan nie wypowiadał. Aleksander Kwaśniewski ma prawo zarabiać. Czy Jan Kulczyk to jest nielegalne źródło? Nie - podkreślił Rozenek.
Radio Zet, ml