Według "Faktu" Beata Ch. z Będzina oskarżona o zabicie swojego syna Szymona, która w areszcie siedziała w celi razem z Katarzyną W., teraz ma zeznawać przeciwko niej. To właśnie zeznania Beaty Ch. miały sprawić, że prokuratura stawia matce Madzi z Sosnowca zarzuty zabójstwa dziecka z premedytacją.
- Oskarżona według tego, co zapisano w akcie oskarżenia, miała opowiadać Beacie C. o tym, że Madzia została zamordowana podczas imprezy. Uczestniczyły w niej cztery osoby. To właśnie w jej trakcie dziecko miało zostać uduszone, a Katarzyna W. aby chronić resztę osób, miała wziąć całą winę na siebie - mówi w rozmowie z "Faktem" Arkadiusz Ludwiczek, obrońca Katarzyny W. z urzędu. W akcie oskarżenia znajdują się też zeznania innej współosadzonej w areszcie z Katarzyną W. - Małgorzaty S. Kobieta ta twierdzi, że matka Madzi szukała w internecie informacji o tym jak na niemowlę działa czad oraz jakich urazów doznaje dziecko po upadku z wysokości.
arb, "Fakt"
arb, "Fakt"