Znany muzyk metalowy Adam "Nergal" Darski znów stanął przed sądem w związku z podarciem Biblii na jednym z koncertów swojego zespołu - informuje TVN 24 Pomorze. Przed gdańskim sądem toczy się w tej sprawie proces apelacyjny.
Do zdarzenia doszło pięć lat temu w gdyńskim klubie Ucho. Darski nazwał świętą księgę katolików "kłamliwą księgą", Kościół "największą zbrodniczą księgą" po czym podarł Biblię.
Na rozprawę apelacyjną "Nergal" spóźnił się około pół godziny, gdy jego obrońca próbował przekonywać sąd, że akt Darskiego nie miał na celu obrazu niczyich uczuć, a jedynie był wyrazem artystycznego uniesienia. Wokalista poprosił o uniewinnienie.
Wcześniej wyrok uniewinniający wydał w pierwszej instancji Sąd Rejonowy w Gdyni. Odwołał się od niego Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Przed Sektami. Sąd drugiej instancji wyraził swoje wątpliwości i zwrócił się w związku z nimi do Sądu Najwyższego, który wyraził opinię negatywną dla wokalisty. Stwierdził bowiem, że winnym obrazy uczuć religijnych może być nie tylko osoba działająca celowo, ale też taka, która mogła się spodziewać, że koś swoim zachowaniem obrazi.
Ogłoszenie wyroku przez gdańskim sądem ma nastąpić o 14:00.
mp, TVN24 Pomorze, tvn24.pl
Na rozprawę apelacyjną "Nergal" spóźnił się około pół godziny, gdy jego obrońca próbował przekonywać sąd, że akt Darskiego nie miał na celu obrazu niczyich uczuć, a jedynie był wyrazem artystycznego uniesienia. Wokalista poprosił o uniewinnienie.
Wcześniej wyrok uniewinniający wydał w pierwszej instancji Sąd Rejonowy w Gdyni. Odwołał się od niego Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Przed Sektami. Sąd drugiej instancji wyraził swoje wątpliwości i zwrócił się w związku z nimi do Sądu Najwyższego, który wyraził opinię negatywną dla wokalisty. Stwierdził bowiem, że winnym obrazy uczuć religijnych może być nie tylko osoba działająca celowo, ale też taka, która mogła się spodziewać, że koś swoim zachowaniem obrazi.
Ogłoszenie wyroku przez gdańskim sądem ma nastąpić o 14:00.
mp, TVN24 Pomorze, tvn24.pl