W jednej z lubelskich gazet i na jej stronie internetowej ukazała się reklama Platformy Obywatelskiej, a w niej hasło: "Lotnisko dla Lubelszczyzny. Platforma dotrzymała słowa" - podaje "Gazeta Wyborcza".
"Lotnisko dla Lubelszczyzny. Platforma Obywatelska dotrzymała słowa. Dziękujemy wszystkim członkom Platformy Obywatelskiej. To dzięki ich pracy cieszymy się naszym lotniskiem. Szczególne słowa uznania kierujemy do następujących osób: Krzysztof Grabczuk - wicemarszałek województwa lubelskiego, Jacek Sobczak - członek zarządu województwa lubelskiego, Henryka Strojnowska - były wicewojewoda lubelski, Adam Wasilewski - były prezydent Lublina, Patrycja Wolińska-Bartkiewicz - podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarski Morskiej, Stanisław Żmijan - poseł na Sejm, wiceprzewodniczący komisji infrastruktury, Krzysztof Żuk - prezydent miasta Lublin" - napisano w reklamie PO.
Lider PO na Lubelszczyźnie Stanisław Żmijan powiedział, że chodziło o podziękowanie osobom, które zajmowały się tym projektem. Wcześniejszy szef PO na Lubelszczyźnie Janusz Palikot także był zaangażowany w powstanie lotniska. - Ja bym jednak zrobił kampanię pod hasłem "Mamy lotnisko w Lublinie", a nie "Ja X, Y, Z jestem bohaterem powstania tego lotniska". Bo to, co razi, to próby personalnego przypisania sobie tych zasług - mówił Palikot. Zaznaczył też, że nie ma pretensji, że jego nazwisko nie znalazło się w reklamie.
W ocenie Palikota na liście podziękowań brakuje kilku osób, w tym wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego. - To on podjął bardzo odważne decyzje dotyczące odlesienia i odrolnienia. I gdyby nie jego zaangażowanie, mogłoby się nie udać - zaznaczył Palikot.
- Wszyscy wiemy, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Lotnisko to ogromny sukces, lecz tak jak powtarzam, to od zawsze jest to jedynie narzędzie, a nie cel. Otwarcie lotniska to dopiero początek. Jego pozycja wśród innych lotnisk uzależniona jest dalej od działalności samorządu - mówiła minister sportu Joanna Mucha.
ja, TOK FM, "Gazeta Lublin"
Lider PO na Lubelszczyźnie Stanisław Żmijan powiedział, że chodziło o podziękowanie osobom, które zajmowały się tym projektem. Wcześniejszy szef PO na Lubelszczyźnie Janusz Palikot także był zaangażowany w powstanie lotniska. - Ja bym jednak zrobił kampanię pod hasłem "Mamy lotnisko w Lublinie", a nie "Ja X, Y, Z jestem bohaterem powstania tego lotniska". Bo to, co razi, to próby personalnego przypisania sobie tych zasług - mówił Palikot. Zaznaczył też, że nie ma pretensji, że jego nazwisko nie znalazło się w reklamie.
W ocenie Palikota na liście podziękowań brakuje kilku osób, w tym wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego. - To on podjął bardzo odważne decyzje dotyczące odlesienia i odrolnienia. I gdyby nie jego zaangażowanie, mogłoby się nie udać - zaznaczył Palikot.
- Wszyscy wiemy, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Lotnisko to ogromny sukces, lecz tak jak powtarzam, to od zawsze jest to jedynie narzędzie, a nie cel. Otwarcie lotniska to dopiero początek. Jego pozycja wśród innych lotnisk uzależniona jest dalej od działalności samorządu - mówiła minister sportu Joanna Mucha.
ja, TOK FM, "Gazeta Lublin"