Główny Inspektor Sanitarny, Marek Posobkiewicz zapowiedział na antenie TVN 24, że wyniki badań skażonego mleka, które zostało wykorzystane do produkcji słodyczy będą znane do końca tygodnia. Wyniki wskażą jaką substancją, czy i w jakim stężeniu zostało skażone mleko w proszku.
Ponadto Główny Inspektor Sanitarny i prokuratura wyjaśniają, czy zatrucie w fabryce wafli i rurek waflowych Magnolia w Lubsku było celowym działaniem - poinformowało RMF FM.
Jak donieśli reporterzy radia, pracownik fabryki rozpakowywał mleko w proszku, używane do produkcji wafli i rurek waflowych. Zauważył na nim kartkę z napisem "trutka na szczury". Teraz worek z substancją bada sanepid. Jak donosi RMF FM, mleko w proszku było produkowane w spółdzielni Rokitnianka w Szczekocinach. - W tej spółdzielni inspektor weterynarii podjął już stosowne działanie - powiedział rzecznik GIS Jan Bondar. Główny Inspektor Sanitarny apeluje, aby zakupione produkty zwrócić w miejscu zakupu lub wyrzucić. Dotyczy to słodyczy wyprodukowanych po 22 listopada 2012 r. Są to: rurki waflowe "Stilla Dolce Cocoa Rolls 2x50g" oblewane wewnątrz kremem czekoladowym z czekolady mlecznej, "Wafle z kremem waniliowym Vanilla wafers 175 g", wafle mleczne "Poesia Milk Cream 70 g", wafle MAX mleczne w czekoladzie mlecznej 35 g, rurki waflowe suche 70 g, rurki waflowe suche cienkie 70 g, wafle mleczne "Słodka Nuta" 175 g, wafle kakaowe w czekoladzie naturalnej 600 g oraz wafle z kremem Wiener Eiswaffel
Szef GIS poinformował także, że akcję wycofywania produktów, do których produkcji mogło zostać wykorzystane skażone mleko w proszku nadzorują inspektorzy w całej Polsce. - Miałem telekonferencję z wszystkimi wojewódzkimi inspektorami sanitarnymi w kraju, którzy już wcześniej podjęli działania, razem z powiatowymi inspektorami sanitarnymi, czyli sprawdzają czy to wycofywanie wskazanych produktów odbywa się dobrze, sprawdzamy również listy dystrybucyjne hurtowni, żeby sprawdzić czy gdzieś indziej doszło do produkcji innych produktów z mlekiem z tej serii - podkreślił Posobkiewicz.
TVN24, RMF FM, ml
Jak donieśli reporterzy radia, pracownik fabryki rozpakowywał mleko w proszku, używane do produkcji wafli i rurek waflowych. Zauważył na nim kartkę z napisem "trutka na szczury". Teraz worek z substancją bada sanepid. Jak donosi RMF FM, mleko w proszku było produkowane w spółdzielni Rokitnianka w Szczekocinach. - W tej spółdzielni inspektor weterynarii podjął już stosowne działanie - powiedział rzecznik GIS Jan Bondar. Główny Inspektor Sanitarny apeluje, aby zakupione produkty zwrócić w miejscu zakupu lub wyrzucić. Dotyczy to słodyczy wyprodukowanych po 22 listopada 2012 r. Są to: rurki waflowe "Stilla Dolce Cocoa Rolls 2x50g" oblewane wewnątrz kremem czekoladowym z czekolady mlecznej, "Wafle z kremem waniliowym Vanilla wafers 175 g", wafle mleczne "Poesia Milk Cream 70 g", wafle MAX mleczne w czekoladzie mlecznej 35 g, rurki waflowe suche 70 g, rurki waflowe suche cienkie 70 g, wafle mleczne "Słodka Nuta" 175 g, wafle kakaowe w czekoladzie naturalnej 600 g oraz wafle z kremem Wiener Eiswaffel
Szef GIS poinformował także, że akcję wycofywania produktów, do których produkcji mogło zostać wykorzystane skażone mleko w proszku nadzorują inspektorzy w całej Polsce. - Miałem telekonferencję z wszystkimi wojewódzkimi inspektorami sanitarnymi w kraju, którzy już wcześniej podjęli działania, razem z powiatowymi inspektorami sanitarnymi, czyli sprawdzają czy to wycofywanie wskazanych produktów odbywa się dobrze, sprawdzamy również listy dystrybucyjne hurtowni, żeby sprawdzić czy gdzieś indziej doszło do produkcji innych produktów z mlekiem z tej serii - podkreślił Posobkiewicz.
TVN24, RMF FM, ml