Poseł PiS Witold Waszczykowski, który przebywa wraz z członkami delegacji Sejmu i Senatu w Moskwie stwierdził w rozmowie z niezależną.pl, że "Rosja ma swoje powody i woli czekać, aż śledztwo w Polsce będzie zakończone". Tak mieli postawić sprawę sami Rosjanie.
Według Waszczykowskiego "Rosja wykorzystuje instrumentalnie sprawę zwrotu wraku". Poseł relacjonował, że w czasie spotkania z przedstawicielami Dumy polscy posłowie pytali o zwrot wraku tupolewa i "przekazali stronie rosyjskiej swoje niedowierzanie, że można trzymać go przez trzy lata". Wtedy Rosjanie mieli odpowiedzieć, że "Rosja ma powody, by czekać, aż śledztwo w Polsce będzie zakończone".
Poseł PiS relacjonując przebieg spotkania z deputowanymi do Dumy ocenił również, że "wszystkie gesty wykonane przez Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego w ostatnich latach w stosunku Rosji zostały zmarnowane". - Organizowanie specjalnych konferencji dla ministra spraw zagranicznych Ławrowa, goszczenie go na specjalnym zamkniętym spotkaniu dla ambasadorów nie przynosi żadnych rezultatów - podkreślił.
niezalezna.pl, arb
Poseł PiS relacjonując przebieg spotkania z deputowanymi do Dumy ocenił również, że "wszystkie gesty wykonane przez Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego w ostatnich latach w stosunku Rosji zostały zmarnowane". - Organizowanie specjalnych konferencji dla ministra spraw zagranicznych Ławrowa, goszczenie go na specjalnym zamkniętym spotkaniu dla ambasadorów nie przynosi żadnych rezultatów - podkreślił.
niezalezna.pl, arb