W trakcie debaty nad wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności dla rządu głos w imieniu klubu parlamentarnego Ruchu Palikota zabrał przewodniczący tego ugrupowania. W swoim wytępieniu podkreślił, że nie ma żadnych różnic między PO, a PiS i dlatego Ruch wyjdzie z sali podczas głosowania.
- Różnice miedzy Kaczyński z Glińskim, a Tuskiem stają się jeszcze mniej. Różnicy nie ma. Premier nazwał dobrze sprawę. O co faktycznie chodzi w tym wotum nieufności. Czy rzeczywiście jest jakiś wybór? Czy Gliński podszyty Kaczyńskim różni się od Tuska? Premier przypomniał, próbował przypomnieć różnicę. Ten lęk przed rządami z lat 2005-2007. Utrzymać tę fikcję wniosku to utrzymać to, że PiS rządził inaczej niż teraz PO. Rzeczywiście tej różnicy nie ma. Parę dni temu wszyscy słyszeliśmy o sytuacji małej dziewczynki, która umarła bo lekarz nie przyjechał. To jest dobra okazja, by przypomnieć także PiSowi, który w tej sprawie przez dwa i pół roku ustami Religi i Piechy zapowiadał likwidację NFZ i przywrócenie publicznego finansowania opieki zdrowotnej. Nie zrobiono tego. PO tego nie zrobiła. Zmiany, które się dokonały za Kopacz i Arłukowicza są nieistotne. Tu nie ma zasadniczej różnicy między PO i PiS - mówił Palikot.
Dodał, że "ta debata dla wielu z nas sprawia wrażenie szopki politycznej". - W roli osła występuje pan kandydat premier Gliński, Matki Boskiej - Jarosław Kaczyński, w roli Józefa - Donalda Tuska, a w roli dzieciątka - poseł Godson - ilustrował szef Ruchu Palikota.
Janusz Palikot zarzucił także PiS i PO, że nie prowadzili polityki gospodarczej i nie "nie ma państwa zaangażowanego w budowę fabryk wysokich technologii".
- Wy jesteście za karaniem obywateli tak jak PiS - dodawał szef Ruchu Palikota do posłów PO. - Co z likwidacją CBA, IPN, czy obywatele byli tak podsłuchiwani za żadów PiS jak teraz? Nie! Szczaw, mirabelki i śliwki robaczywki, a nie obywatelskość. Możemy zmienić Tuska z Glińskim i nie będzie żadnej różnicy. Powodów dla których należy odwołać Tuska jest bardzo wiele. Ale tak samo wiele jest powodów, by nie powoływać rządu Glińskiego - dodał Palikot.
Tvp.parlament, ml
Dodał, że "ta debata dla wielu z nas sprawia wrażenie szopki politycznej". - W roli osła występuje pan kandydat premier Gliński, Matki Boskiej - Jarosław Kaczyński, w roli Józefa - Donalda Tuska, a w roli dzieciątka - poseł Godson - ilustrował szef Ruchu Palikota.
Janusz Palikot zarzucił także PiS i PO, że nie prowadzili polityki gospodarczej i nie "nie ma państwa zaangażowanego w budowę fabryk wysokich technologii".
- Wy jesteście za karaniem obywateli tak jak PiS - dodawał szef Ruchu Palikota do posłów PO. - Co z likwidacją CBA, IPN, czy obywatele byli tak podsłuchiwani za żadów PiS jak teraz? Nie! Szczaw, mirabelki i śliwki robaczywki, a nie obywatelskość. Możemy zmienić Tuska z Glińskim i nie będzie żadnej różnicy. Powodów dla których należy odwołać Tuska jest bardzo wiele. Ale tak samo wiele jest powodów, by nie powoływać rządu Glińskiego - dodał Palikot.
Tvp.parlament, ml