- Ta brutalność, cynizm z jakim wypowiada się Donald Tusk, albo jest wynikiem jakiejś histerii, w którą wpadł, albo jest świadomą prowokacją - stwierdził w "Rozmowie Niezależnej" z Dorotą Kanią poseł Antoni Macierewicz, szef parlamentarnego zespołu badającego katastrofę smoleńską, komentując odpowiedź premiera pytanego dlaczego ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego zostawiono bez ochrony BOR.
Macierewicz komentował też działania Macieja Laska, szefa rządowego zespołu zajmującego się katastrofą smoleńską. - To Rosjanie narzucili wersję zgodnie, z którą wszystkiemu jest winien generał Błasik, pan prezydent i niedouczeni piloci. To jest wersja rosyjska, to jest wersja Anodiny, wersja pełna kłamstw, oszczerstw ataków na politykę Polski i polskie wojsko. I wersja, która nie ma za sobą żadnego materiału dowodowego - mówił Macierewicz.
- W ten sposób zakończył się żywot pana Laska jako tzw. eksperta. Pan Lasek jest nie tylko opłacanym przez Donalda Tuska urzędnikiem, ale jest urzędnikiem opłacanym po to, żeby rozpowszechniać rosyjską wersję tego co się wydarzyło - dodał szef parlamentarnego zespołu.
Macierewicz odniósł się także do słów premiera Donalda Tuska, który pytany dlaczego ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego pozostawiono bez ochrony funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. - Donald Tusk nie wie jak wyglądają obowiązki Biura Ochrony Rządu, albo wprowadza w błąd opinię publiczną - podkreślił poseł PiS.
ja, Niezalezna.pl
- W ten sposób zakończył się żywot pana Laska jako tzw. eksperta. Pan Lasek jest nie tylko opłacanym przez Donalda Tuska urzędnikiem, ale jest urzędnikiem opłacanym po to, żeby rozpowszechniać rosyjską wersję tego co się wydarzyło - dodał szef parlamentarnego zespołu.
Macierewicz odniósł się także do słów premiera Donalda Tuska, który pytany dlaczego ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego pozostawiono bez ochrony funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. - Donald Tusk nie wie jak wyglądają obowiązki Biura Ochrony Rządu, albo wprowadza w błąd opinię publiczną - podkreślił poseł PiS.
ja, Niezalezna.pl