Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (PO) nie wierzy, żeby warszawiacy kupowali bilety jednorazowe. W "Kontrwywiadzie RMF FM" polityk Platformy zachęcała też, by przesiąść się do komunikacji miejskiej.
By przejechać się autobusem, tramwajem lub metrem w Warszawie, bez oglądania się na zegarek, trzeba kupić bilet. W stolicy dla osoby dorosłej bilet jednorazowy to wydatek 4,40 zł.
- Kupuje pan bilet jednorazowy? Warszawiak kupuje bilet jednorazowy? Absolutnie w to nie wierzę. Warszawiak kupuje bilet miesięczny albo trzymiesięczny - stwierdziła w rozmowie z Konradem Piaseckim w RMF FM przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (PO). - Miesięczny bilet kosztuje 100 złotych. To taka cena, jaka jest w innych miastach. Podrożało o 10 złotych - dodała.
Na uwagę, że są warszawiacy, którzy jeżdżą samochodami, a z komunikacji miejskiej korzystają okazyjnie, oraz że 4,40 zł za bilet to więcej niż w wielu miastach europejskich, polityk PO odparła, iż zachęca, by przesiąść się do komunikacji miejskiej. - Jeżeli ktoś jeździ na co dzień samochodem i kupi raz taki bilet, to naprawdę nie jest to wielki wydatek - powiedziała przewodnicząca Rady Warszawy.
Jej zdaniem, biletów za 4,40 zł nie można porównywać z głośną sprawą biletu do parku w Wilanowie (5 zł), za który - według relacji "Naszego Dziennika" - nie chciała kupić prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Ewa Malinowska-Grupińska jest przewodniczącą Rady Warszawy. Jej mężem jest szef klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński.
zew, RMF FM
- Kupuje pan bilet jednorazowy? Warszawiak kupuje bilet jednorazowy? Absolutnie w to nie wierzę. Warszawiak kupuje bilet miesięczny albo trzymiesięczny - stwierdziła w rozmowie z Konradem Piaseckim w RMF FM przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (PO). - Miesięczny bilet kosztuje 100 złotych. To taka cena, jaka jest w innych miastach. Podrożało o 10 złotych - dodała.
Na uwagę, że są warszawiacy, którzy jeżdżą samochodami, a z komunikacji miejskiej korzystają okazyjnie, oraz że 4,40 zł za bilet to więcej niż w wielu miastach europejskich, polityk PO odparła, iż zachęca, by przesiąść się do komunikacji miejskiej. - Jeżeli ktoś jeździ na co dzień samochodem i kupi raz taki bilet, to naprawdę nie jest to wielki wydatek - powiedziała przewodnicząca Rady Warszawy.
Jej zdaniem, biletów za 4,40 zł nie można porównywać z głośną sprawą biletu do parku w Wilanowie (5 zł), za który - według relacji "Naszego Dziennika" - nie chciała kupić prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Ewa Malinowska-Grupińska jest przewodniczącą Rady Warszawy. Jej mężem jest szef klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński.
zew, RMF FM