Błaszczak potwierdził, że aktualne jest spotkanie Jarosława Kaczyńskiego prezesa PiS i Piotra Dudy przewodniczącego NSZZ "Solidarność”. Podkreślił, że będzie ono dotyczyło problemów społecznych i gospodarczych.
Polityk zaznaczył, że PiS zgadza się z "Solidarnością” w kwestii oceny konsekwencji zmian w kodeksie pracy dotyczących wydłużenia okresu rozliczenia do roku. Podkreślił, że zmiany te doprowadzą do obniżenia pensji i "zrujnowania życia rodzinnego”.
- Jeżeli pracownik będzie zmuszany do tego, żeby pracował od godziny dajmy na to trzynastej do dwudziestej, to wtedy całe życie rodzinne, ułożenie dnia, odbiór dzieci ze szkoły, z przedszkola, to wszystko oczywiście się rozsypuje. Przy czym ten pracownik przy tak dużym bezrobociu nie będzie miał wyjścia, bo jeżeli nie zgodzi się na tego rodzaju warunki, to zostanie pozbawiony pracy przez pracodawcę - podkreślił Błaszczak.
Szef klubu parlamentarnego PiS powiedział, że w przypadku koalicji PO-PSL "tylko nacisk społeczny może przynieść efekty, czego dowodem sprawa mam I kwartału”. Jednocześnie zaznaczył, że aby "ten nacisk był skuteczny, to w naszej ocenie ta manifestacja wrześniowa musi być powtórzeniem manifestacji z września ubiegłego roku”.
jc, Polskie Radio Program Pierwszy