W Radomiu odsłonięto pierwszy w Polsce pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich. W uroczystości uczestniczył brat tragicznie zmarłego prezydenta, Jarosław Kaczyński. - Wielu pyta, czym Lech i Maria Kaczyńscy zasłużyli na ten pomnik? Nie tylko tym, że zginęli. Maria i Lech Kaczyńscy swoim życiem udowadniali bardzo ważną prawdę, której wielu nie chce znać. Tą prawdą jest fakt, że człowiek uczciwy może zajmować wysokie stanowiska w państwie - podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński podczas przemówienia podkreślił, że polityka nie musi być niemoralna i zła. - Lech Kaczyński udowadniał, że można działać pro publico bono, być uczciwym i dbać o interesy Polski - zaznaczył.
Pomnik w Radomiu powstał z inicjatywy społecznego komitetu budowy pomnika Lecha i Marii Kaczyńskich. Został sfinansowany z prywatnych datków. Obok pomnika przedstawiającą Lecha i Marię Kaczyńskich ustawiono dwie tablice, upamiętniające pozostałe ofiary katastrofy smoleńskiej.
Pomnik odsłonięto 18 czerwca, gdyż jest to data urodzin tragicznie zmarłego prezydenta.
Kaczyński stwierdził też, że cieszy się, że pomnik przedstawia zarówno jego brata jak i Marię Kaczyńską. - Dobrze, że jest to pomnik zarówno brata jak i bratowej. Marylka zawsze wspierała brata. Także w trudnych momentach, których było dużo. Były takie chwile, gdy było im bardzo ciężko pod każdym względem, także materialnym. Nigdy nie narzekała i nie miała pretensji - powiedział Kaczyński podczas przemówienia.
ja, Polskie Radio, radom.gazeta.pl
Pomnik w Radomiu powstał z inicjatywy społecznego komitetu budowy pomnika Lecha i Marii Kaczyńskich. Został sfinansowany z prywatnych datków. Obok pomnika przedstawiającą Lecha i Marię Kaczyńskich ustawiono dwie tablice, upamiętniające pozostałe ofiary katastrofy smoleńskiej.
Pomnik odsłonięto 18 czerwca, gdyż jest to data urodzin tragicznie zmarłego prezydenta.
Kaczyński stwierdził też, że cieszy się, że pomnik przedstawia zarówno jego brata jak i Marię Kaczyńską. - Dobrze, że jest to pomnik zarówno brata jak i bratowej. Marylka zawsze wspierała brata. Także w trudnych momentach, których było dużo. Były takie chwile, gdy było im bardzo ciężko pod każdym względem, także materialnym. Nigdy nie narzekała i nie miała pretensji - powiedział Kaczyński podczas przemówienia.
ja, Polskie Radio, radom.gazeta.pl