Poza dwiema głośnymi konwencjami PO i PiS odbyła się dziś także konwencja Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro. Spotkanie miało miejsce w kinie Kijów w Krakowie.
Ziobro zaproponował wprowadzenie zmian systemowych w Polsce takich jak umocnienie władzy prezydenta, likwidację m.in. Senatu oraz KRRiT, a także wprowadzenie powszechnych wyborów na stanowisko Prokuratora Generalnego. - Aby dokonać zmian w Polsce potrzebne jest odsunięcie od władzy Platformy Obywatelskiej - mówił podczas przemówienia lider partii Zbigniew Ziobro.
Aby wprowadzić zmiany proponowane przez SP ZZ należałoby zmienić konstytucję. Do tego z kolei potrzeba głosów 2/3 posłów. Solidarna Polska w Sejmie ma 17tu swoich przedstawicieli. W konwencji partii wzięli udział Paweł Kukiz - lider ruchu Zmieleni.pl oraz szef NSZZ „Solidarności” Piotr Duda.
- Chcemy gros władzy oddać ludziom na poziomie lokalnym i centralnym, chcemy żeby Polacy mogli wybierać prezydenta z prawdziwego zdarzenia, którzy będzie miał w ręku realną władzę wykonawczą, który będzie odpowiadał przed obywatelami za swój program, który zobowiązał się zrealizować. Takiego systemu chcemy, aby prezydent miał na tyle mocne instrumenty by ten program wcielać w życie, ale chcemy tez takiego Sejmu który będzie miał realne instrumenty władzy pozwalające na kontrolę prezydenta i powołanych przez niego ministrów bo dziś ta kontrola jest fikcyjna. Co z tego, że posłowie mogą pisać pytania, interpelacje. To jest jak pisanie na Berdyczów, z tego nic nie wynika. Posłowie muszą mieć realną władze kontroli władzy wykonawczą. Na tym polega model, który chcemy wprowadzić. Chcemy tez zlikwidować wiele niepotrzebnych organów, które mnóstwo kosztują, a często zamiast pomagać szkodzą. Mamy szacunek dla tradycji, ale w dzisiejszych realiach historyczno-społecznych nie ma uzasadnienia dla istnienie Senatu. Ten organ nie mało kosztuje, a wydłuża proces legislacyjny, a często psuje prawo. Uważamy, ze nie ma uzasadnienia dla działania KRRiT, która miała szlachetny cel gwarantować pluralizm mediów. Ta instytucja się całkowicie skompromitowała - przekonywał Ziobro.
Polskie Radio, ml
Aby wprowadzić zmiany proponowane przez SP ZZ należałoby zmienić konstytucję. Do tego z kolei potrzeba głosów 2/3 posłów. Solidarna Polska w Sejmie ma 17tu swoich przedstawicieli. W konwencji partii wzięli udział Paweł Kukiz - lider ruchu Zmieleni.pl oraz szef NSZZ „Solidarności” Piotr Duda.
- Chcemy gros władzy oddać ludziom na poziomie lokalnym i centralnym, chcemy żeby Polacy mogli wybierać prezydenta z prawdziwego zdarzenia, którzy będzie miał w ręku realną władzę wykonawczą, który będzie odpowiadał przed obywatelami za swój program, który zobowiązał się zrealizować. Takiego systemu chcemy, aby prezydent miał na tyle mocne instrumenty by ten program wcielać w życie, ale chcemy tez takiego Sejmu który będzie miał realne instrumenty władzy pozwalające na kontrolę prezydenta i powołanych przez niego ministrów bo dziś ta kontrola jest fikcyjna. Co z tego, że posłowie mogą pisać pytania, interpelacje. To jest jak pisanie na Berdyczów, z tego nic nie wynika. Posłowie muszą mieć realną władze kontroli władzy wykonawczą. Na tym polega model, który chcemy wprowadzić. Chcemy tez zlikwidować wiele niepotrzebnych organów, które mnóstwo kosztują, a często zamiast pomagać szkodzą. Mamy szacunek dla tradycji, ale w dzisiejszych realiach historyczno-społecznych nie ma uzasadnienia dla istnienie Senatu. Ten organ nie mało kosztuje, a wydłuża proces legislacyjny, a często psuje prawo. Uważamy, ze nie ma uzasadnienia dla działania KRRiT, która miała szlachetny cel gwarantować pluralizm mediów. Ta instytucja się całkowicie skompromitowała - przekonywał Ziobro.
Polskie Radio, ml