Poseł PiS Zbigniew Girzyński skomentował w TVN24 nagranie, w którym słychać, jak klnie Jerzy Wilk, kandydat PiS na prezydenta Elbląga. - Jerzego Wilka znam. Sam byłem nawet zaskoczony, że jak się wkurzy, potrafi nieraz zakląć. I pewnie potrafi każdy mężczyzna. Może z wyjątkiem Donalda Tuska. Ale jemu nawet koledzy kupują sukienki dla żony – stwierdził polityk. - Jego więc akurat nie podejrzewałbym o specjalnie męskie zachowania – stwierdził.
W weekend odbędzie się druga tura wyborów w Elblągu. W pierwszej Jerzy Wilk uzyskał 32 proc. głosów. Ujawniono nagrania, w których Wilk przyznaje, że współpracował z Ruchem Palikota. "Razem wspólny cel mieliśmy - wypier... Nowaczyka" – mówił.
Girzyński podkreślił, że wulgarny język polityka nie zmienia faktu, że Wilk z „troską” mówi o sytuacji w Elblągu. - Jak na tyle dzielnych poszukiwań służb PO to, że udało im się znaleźć jakieś nagranie, na którym kandydat PiS dwa razy zaklął - zresztą w kontekście fatalnych rządów Platformy w tym mieście - to niezbyt dużo im się udało znaleźć - ocenił w TVN24. jego zdaniem , nagranie może jedynie pomóc kandydatowi PiS.
eb, TVN24
Girzyński podkreślił, że wulgarny język polityka nie zmienia faktu, że Wilk z „troską” mówi o sytuacji w Elblągu. - Jak na tyle dzielnych poszukiwań służb PO to, że udało im się znaleźć jakieś nagranie, na którym kandydat PiS dwa razy zaklął - zresztą w kontekście fatalnych rządów Platformy w tym mieście - to niezbyt dużo im się udało znaleźć - ocenił w TVN24. jego zdaniem , nagranie może jedynie pomóc kandydatowi PiS.
eb, TVN24
Ankieta:
Czy taśmy PiS, zaszkodzą Jerzemu Wilkowi w wyborach w Elblągu?
