Młody Ukrainiec, który w czasie wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Łucku, podszedł do polskiego prezydenta i uderzył go jajkiem, został skazany na rok więzienia w zawieszeniu - informuje TVN24.
Bronisław Komorowski uczestniczył 14 lipca w Łucku na Ukrainie w uroczystościach upamiętniających ofiary rzezi wołyńskiej. Po wyjściu z katedry Komorowski z ostał zaatakowany jajkiem przez młodego mężczyznę. Jak relacjonowało TVN24 mężczyzna miał ze sobą plecak z napisem "Swoboda". Został on oskarżony o chuligaństwo.
Napastnikiem okazał się Iwan Szemet, aktywista "Słowiańskiej Gwardii" - organizacji zwalczającej nacjonalistów odwołujących się do tradycji sprawców rzezi wołyńskiej - bojowników UPA.
arb, tvn24
Napastnikiem okazał się Iwan Szemet, aktywista "Słowiańskiej Gwardii" - organizacji zwalczającej nacjonalistów odwołujących się do tradycji sprawców rzezi wołyńskiej - bojowników UPA.
arb, tvn24