Dwa szpitale w Białymstoku walczą z legionellą występującą w rurach kanalizacyjnych. Walka toczy się już od trzech miesięcy - donosi TVN24.
Legionellę wykryto w rurach Uniwersyteckiego Szpitala w Białymstoku i Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku w czerwcu. Podczas gdy szpital walczą z groźną bakterią, pacjenci muszą zapomnieć o ciepłych kąpielach pod prysznicami. Kąpią się w zimnej wodzie lub w ogóle - informuje TVN24.
Mimo, że wiadomo, iż groźna bakteria ginie w temperaturze powyżej 60 st. C., nie znaleziono do tej pory rozwiązania jej problemu. Szpitale płukały i podgrzewały instalacje wielokrotnie. Nie pomogło. Sanepid nakazał uporać się władzom szpitali z problemem do końca sierpnia.
Zakażenie legionellę jest szczególnie groźne dla pacjentów z nowotworami. Infekcja oznacza dla nich przerwanie chemioterapii - podaje TVN24.
sjk, TVN24, Fakty TVN/x-news
Mimo, że wiadomo, iż groźna bakteria ginie w temperaturze powyżej 60 st. C., nie znaleziono do tej pory rozwiązania jej problemu. Szpitale płukały i podgrzewały instalacje wielokrotnie. Nie pomogło. Sanepid nakazał uporać się władzom szpitali z problemem do końca sierpnia.
Zakażenie legionellę jest szczególnie groźne dla pacjentów z nowotworami. Infekcja oznacza dla nich przerwanie chemioterapii - podaje TVN24.
sjk, TVN24, Fakty TVN/x-news
