- Absolutnie uzasadnione - w ten sposób premier Donald Tusk skomentował kary wymierzone posłom PO Jarosławowi Gowinowi i Jackowi Żalkowi. Gowin ma w ramach kary za złamanie dyscypliny w głosowaniu nad nowelizacją ustawy o finansach publicznych zapłacić 1000 złotych, a Żalek został zawieszony w prawach członka klubu PO na trzy miesiące. Kilkadziesiąt minut po pojawieniu się informacji o karach dla posłów, Gowin poinformował, że zdecydował o tym że sam zawiesi się w prawach członka klubu PO.
- Kara za łamanie dyscypliny w głosowaniu dotyczy każdego posła i posłanki - podkreślił Tusk. Dodał, że Gowina i Żalka "potraktowano dokładnie tak, jak wszystkich innych członków PO", którzy złamali dyscyplinę głosowania. Dlaczego Żalek został ukarany surowiej niż Gowin? Prezydium PO uznało, że Żalek znacznie częściej od byłego ministra sprawiedliwości łamał dyscyplinę w czasie sejmowych głosowań.
Posłowie zostali ukarani za to, że zagłosowali przeciwko rządowej nowelizacji ustawy o finansach publicznych pozwalającej na szybsze zadłużanie się po przekroczeniu tzw. I progu ostrożnościowego (czyli w momencie gdy zadłużenie przekroczy 50 proc. PKB).
John Godson odszedł z PO 27 sierpnia z powodu "różnic światopoglądowych".
arb, TVN24
Posłowie zostali ukarani za to, że zagłosowali przeciwko rządowej nowelizacji ustawy o finansach publicznych pozwalającej na szybsze zadłużanie się po przekroczeniu tzw. I progu ostrożnościowego (czyli w momencie gdy zadłużenie przekroczy 50 proc. PKB).
John Godson odszedł z PO 27 sierpnia z powodu "różnic światopoglądowych".
arb, TVN24