Prawo i Sprawiedliwość domaga się wprowadzenia w Polsce przezroczystych urn wyborczych - podaje "Rzeczpospolita".
Jak twierdzą posłowie PiS-u, ma to być zabezpieczanie przed ewentualnymi fałszerstwami wyborczymi.
Poseł Artur Górski z PiS proponuje, by tradycyjne urny zastąpić plastikowymi pudełkami i dodaje, że pomysł ten mógłby zostać po raz pierwszy zastosowany już w trakcie referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz 13 października.
Idea przezroczystych urn nie jest nowa. Jak podaje "Rzeczpospolita", podobny pomysł już w 2011 roku zgłaszał poseł Ryszard Czarnecki.
Jak twierdzi Mariusz Witczak z PO "zgłoszenie tego pomysłu to jedynie kolejny element kreowania teorii spiskowych dotyczących wyborów". - Problemu braku przezroczystych urn w Polsce nigdy nie podnosiły międzynarodowe organizacje stojące na straży uczciwości wyborów - dodaje.
mz, Rzeczpospolita
Poseł Artur Górski z PiS proponuje, by tradycyjne urny zastąpić plastikowymi pudełkami i dodaje, że pomysł ten mógłby zostać po raz pierwszy zastosowany już w trakcie referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz 13 października.
Idea przezroczystych urn nie jest nowa. Jak podaje "Rzeczpospolita", podobny pomysł już w 2011 roku zgłaszał poseł Ryszard Czarnecki.
Jak twierdzi Mariusz Witczak z PO "zgłoszenie tego pomysłu to jedynie kolejny element kreowania teorii spiskowych dotyczących wyborów". - Problemu braku przezroczystych urn w Polsce nigdy nie podnosiły międzynarodowe organizacje stojące na straży uczciwości wyborów - dodaje.
mz, Rzeczpospolita