Organizacja Narodów Zjednoczonych opublikowała raport, który pokazuje, jak szczęśliwi są mieszkańcy wybranych krajów. Jak się okazuje, Polacy wcale nie należą do najsmutniejszych narodów.
Jak pisze "Gazeta Wyborcza", autorzy raportu wzięli pod uwagę takie wartości jak wolność, percepcję korupcji, szczodrość mieszkańców dla organizacji pozarządowych, przewidywaną długość życia w zdrowiu i dochód narodowy na mieszkańca. Na tej podstawie opracowany został "indeks szczęścia". Idealnie szczęśliwe społeczeństwo dostałoby 10 punktów.
Największą notę dostali Duńczycy - 7,69. Drugim najszczęśliwszym narodem świata mają być, według raportu ONZ, Holendrzy (7,51). Kolejne miejsca zajmują Szwedzi (7,48), Kanadyjczycy (7,48), Austriacy (7, 36), Australijczycy (7,35) i Izraelczycy (7,30). Na 158. przebadanych krajów, Polska znalazła się na miejscu 51 z indeksem szczęścia 5,82. Zdaniem badaczy ONZ Polacy są zatem szczęśliwsi od m.in. Rosjan (5,45), Litwinów (5,43), Jamajczyków (5,37), Ukraińców (5,08) czy Węgrów (4,78).
Większość krajów tzw. starej Europy, a w szczególności te, w których nierówności społeczne są niewielkie, a ustawodawstwo socjalne dobrze rozwinięte, znalazło się w czołówce rankingu - pisze "Gazeta Wyborcza".
sjk, "Gazeta Wyborcza"
Największą notę dostali Duńczycy - 7,69. Drugim najszczęśliwszym narodem świata mają być, według raportu ONZ, Holendrzy (7,51). Kolejne miejsca zajmują Szwedzi (7,48), Kanadyjczycy (7,48), Austriacy (7, 36), Australijczycy (7,35) i Izraelczycy (7,30). Na 158. przebadanych krajów, Polska znalazła się na miejscu 51 z indeksem szczęścia 5,82. Zdaniem badaczy ONZ Polacy są zatem szczęśliwsi od m.in. Rosjan (5,45), Litwinów (5,43), Jamajczyków (5,37), Ukraińców (5,08) czy Węgrów (4,78).
Większość krajów tzw. starej Europy, a w szczególności te, w których nierówności społeczne są niewielkie, a ustawodawstwo socjalne dobrze rozwinięte, znalazło się w czołówce rankingu - pisze "Gazeta Wyborcza".
sjk, "Gazeta Wyborcza"