Była żona bossa mafii pruszkowskiej Monika Z. ps. Słowikowa usłyszała zarzuty. Świadkami koronnymi w procesie będą jej dwaj byli współpracownicy.
Monice Z. postawiono 9 zarzutów, w tym kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, udziału w obrocie narkotykami i płatnej protekcji, jak informuje rp.pl. Na początku kierowała mafią zgodnie ze wskazówkami udzielanymi telefonicznie przez byłego męża, Andrzeja Z. (ps. Słowik), który uciekł do Hiszpanii po tym, jak w 2000 r. CBŚ urządziło obławę na jego mafię. Choć pozycję w świecie przestępczym na początku zawdzięczała Słowikowi, z czasem wyrobiła własną „markę”. Jej działalność przestępcza miała zbrojny charakter i koncentrowała się na handlu narkotykami, jak również na oszustwach kredytowych, obrocie fałszywymi fakturami załatwianiu fałszywych zaświadczeń lekarskich dla przestępców.
Kobietę zdradzili dwaj współpracownicy, Konrad T. i Roman O. ps. Sproket którego łączyła z oskarżoną nie tylko więź biznesowa, ale i osobista.
Teraz 53-letnia Słowikowa, z wykształcenia pielęgniarka, do czerwca 2013 r. pracująca jako doradca finansowy, rozliczana jest przez prokuraturę za działalność w latach 2001-2005 i grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności. Za pozostałe czyny będzie sądzona w następnym akcie oskarżenia.
RL rp.pl
Kobietę zdradzili dwaj współpracownicy, Konrad T. i Roman O. ps. Sproket którego łączyła z oskarżoną nie tylko więź biznesowa, ale i osobista.
Teraz 53-letnia Słowikowa, z wykształcenia pielęgniarka, do czerwca 2013 r. pracująca jako doradca finansowy, rozliczana jest przez prokuraturę za działalność w latach 2001-2005 i grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności. Za pozostałe czyny będzie sądzona w następnym akcie oskarżenia.
RL rp.pl