Nad Pustynią Błędowską rozpoczęły się wczoraj polsko-amerykańskie ćwiczenia lotnicze. Potrwają do piątku. Biorą w nich udział polskie i amerykańskie załogi samolotów C-130 Hercules oraz żołnierze z 6. Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa – informuje TVN 24.
Pierwszy etap ćwiczeń obejmuje zrzuty tary desantowej. – To system, który umożliwia zrzut ładunku z samolotu. Składają się na niego m.in. kontenery i platformy, na których umiejscawia się ładunek. Wysokość zrzutu ładunku może być bardzo niska i wynosić nawet 200 metrów. Ponadto, może on być zrzucony z dokładnością nawet do kilkunastu czy kilku metrów – powiedział kpt. Marcin Gil z 6 Brygady Powietrznodesantowej. Dodał, że każdy z kontenerów wazy prawie tonę.
Kontenery będą zrzucane przy użyciu spadochronów G-12, których powierzchnia czaszy przekracza 300 metrów kwadratowych. Za ich pomocą można dostarczyć samolotem w dowolne miejsce zaopatrzenie i broń dla wojska, czy też materiały niezbędne w czasie prowadzenia akcji pomocy humanitarnej.
Z kolei w czwartek rozpoczną się skoki spadochronowe. One również będą się odbywać na Pustyni Błędowskiej. Ćwiczenia zakończą się w piątek.
kl, TVN 24
Kontenery będą zrzucane przy użyciu spadochronów G-12, których powierzchnia czaszy przekracza 300 metrów kwadratowych. Za ich pomocą można dostarczyć samolotem w dowolne miejsce zaopatrzenie i broń dla wojska, czy też materiały niezbędne w czasie prowadzenia akcji pomocy humanitarnej.
Z kolei w czwartek rozpoczną się skoki spadochronowe. One również będą się odbywać na Pustyni Błędowskiej. Ćwiczenia zakończą się w piątek.
kl, TVN 24